Oczekiwane spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego jeszcze nie nadchodzi

Roman Przasnyski, Gerda Broker/ AIP
Roman Przasnyski, Główny Analityk Gerda Broker
Roman Przasnyski, Główny Analityk Gerda Broker GB
Według danych GUS, w lipcu produkcja przemysłowa była aż o 10,3 proc. wyższa niż rok wcześniej. To znacznie więcej niż się spodziewano, a jednocześnie był to wynik najlepszy od października ubiegłego roku. Trwająca od dwóch lat tendencja wzrostowa jest więc utrzymana i wszystko wskazuje na to, że przedłuży się na kolejne miesiące, przesuwając w czasie spodziewane spowolnienie. Jest szansa, że także w trzecim kwartale tempo wzrostu PKB będzie zbliżone do 5 proc. lub tylko nieznacznie osłabnie. Lipcowe dane mocno podbił sięgający aż 15,9 proc. wzrost w sektorze wytwarzania i zaopatrywania w energię, gaz i gorącą wodę, ale bardzo dobrą, wynoszącą 10,2 proc. dynamikę zanotowano w przetwórstwie przemysłowym.

Od kilkunastu miesięcy, z małymi przerwami, utrzymuje się bardzo wysoka dynamika produkcji sprzedanej zarówno dóbr zaopatrzeniowych, jak i inwestycyjnych, przy wyraźnie bardziej umiarkowanym tempie wzrostu produkcji dóbr konsumpcyjnych. Silnie rosną także nowe zamówienia, kierowane do przemysłu, choć w tym przypadku zdarzają się wyraźnie słabsze miesiące (duży spadek w marcu obecnego roku, czy w grudniu 2017 r.).

60 Sekund Biznesu: Susza niszczy plony. Brak pracowników. To sprawia, że podrożeje wszystko

Ukraińcy chcą pracować w Polsce, ale na zachodzie jeszcze bardziej

Co ciekawe, lipcowe dane wyraźnie kontrastują z pogarszającymi się ocenami przedsiębiorców. Spadek wskaźnika PMI za lipiec do poziomu najniższego od jedenastu miesięcy, sygnalizował zdecydowane spowolnienie koniunktury w przemyśle. Ankietowani managerowie zwracali uwagę na słabszy wzrost zarówno produkcji, jak i nowych zamówień, narzekając także na rosnące opóźnienia w dostawach i kłopoty kadrowe.

Łączne przychody klubów 1 Ligi w 2017 roku stanowią jedną piątą przychodów klubów Ekstraklasy w tym samym okresie

Jak się okazuje, te obawy były formułowane nieco na wyrost, choć mogą okazać się uzasadnione w dalszej perspektywie, szczególnie w przypadku pogorszenia się sytuacja w gospodarce europejskiej.

Wyraźnie rozczarowująca była z kolei lipcowa dynamika produkcji budowlano-montażowej, wynosząca jedynie 18,7 proc., znacznie niższa niż oczekiwane około 20 proc. i wyraźnie gorsza niż w poprzednich miesiącach. To prawdopodobnie efekt połączenia okresu urlopowego z niedoborami rąk do pracy, szczególnie mocno odczuwanymi w sektorze budowlanym.

Obejrzyj wideo:

60 Sekund Biznesu: Andrzej Duda: Wydatki na obronność powinniśmy podnieść do 2,5 proc. PKB do 2024 roku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Oczekiwane spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego jeszcze nie nadchodzi - Strefa Biznesu

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska