Od 1 lipca w aptece kupisz tylko jedno opakowanie leku na przeziębienie

Redakcja
Katarzyna Kasperkiewicz z opolskiej apteki "Na dobre i na złe” pokazuje najczęściej kupowane leki bez recepty na przeziębienie.
Katarzyna Kasperkiewicz z opolskiej apteki "Na dobre i na złe” pokazuje najczęściej kupowane leki bez recepty na przeziębienie. Sławomir Mielnik
Chodzi o tabletki i syropy dostępne bez recepty, które zawierają m.in. pseudoefedrynę i kodeinę.

Opinia

Powinny być na receptę
Marek Brach, wojewódzki inspektor farmaceutyczny w Opolu: - Ograniczenie do jednego opakowania pewnych leków na przeziębienie to krok w dobrym kierunku. Na Opolszczyźnie działał np. przez dwa lata punkt apteczny, blisko czeskiej granicy, w którym takie specyfiki były sprzedawane w hurtowych ilościach. Dlaczego? Bo w Czechach są one pod ścisłą kontrolą. Nasze działania, które miały ukrócić ten proceder, były jednak mało skuteczne, mieliśmy związane ręce. Teraz jest ustawa, a punkt sam się rozwiązał. Wracając do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, uważam, że najbardziej skuteczna byłaby jednak recepta. Bo aptek jest dużo, można odwiedzić kilka po kolei i kupić w każdej po opakowaniu. Warto wziąć przykład z Czech. Tam kupujący w aptece lek np. z kodeiną musi pokazać dowód osobisty, po czym zostaje odnotowany w systemie komputerowym i do innej apteki już po to samo nie pójdzie.

Przy czym najbardziej istotne jest to, że jedno opakowanie takiego leku będzie mogła kupić tylko osoba dorosła. Całkowicie bowiem zostanie zabroniona sprzedaż nieletnim specyfików zawierających substancje psychoaktywne (m.in. pseudoefedrynę, kodeinę i dekstrometorfan).
- Obecnie farmaceuta nie może poprosić kupującego taki lek o dowód tożsamości, aby sprawdzić w nim datę urodzenia, jeśli ma jakieś wątpliwości - mówi Rajmund Miller, lekarz i poseł PO z Nysy, członek sejmowej Komisji Zdrowia. - Nie może też odmówić wydania młodemu człowiekowi specyfiku, choć podejrzewa, że nie posłuży on do leczenia. Natomiast od 1 lipca będzie już miał do tego pełne prawo.
Tego dnia w Polsce wejdzie bowiem w życie znowelizowana ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii, którą w miniony piątek przegłosowali posłowie. Wprowadza ona również zakaz sprzedaży leków z substancjami psychoaktywnymi przez internet, co było też nagminne.
- Za złamanie tego zakazu grozi kara do 500 tys. zł - podkreśla Rajmund Miller. - Pierwotnie miało to być 10 tys. zł, ale osobiście przeforsowałem wyższą. Miesiąc temu w Bydgoszczy zmarł 8-letni chłopiec po przedawkowaniu leków na kaszel zawierających kodeinę. Ten dramat tak posłów poruszył, że mnie poparli.
- Uważam, że państwo powinno być w sprawach zdrowia publicznego bardzo zdecydowane - dodaje poseł. - Oprócz kar finansowych aptekarzom nie przestrzegającym ustawy grozi także utrata koncesji.
O tym, że pewne leki na przeziębienie działają jak narkotyk, nastolatkowie wiedzą od dawna. Wymiana informacji na temat tego, ile trzeba ich zażyć, by mieć "odlot", odbywa się np. przez internet. Tam również można znaleźć wskazówki, jak uzyskać zakazaną substancję z tabletek. Okazuje się, że młodzi ludzie szkodzą sobie podwójnie, bo do przeróbki leków wykorzystują nadmanganian potasu, którego potem nie potrafią usunąć, tymczasem uszkadza on komórki mózgowe.
- Gdy przychodzi do apteki nastolatek, po którym nie widać przeziębienia, i prosi o tabletki z pseudoefedryną, to łatwo się domyślić, w jakim celu - mówi Maciej Zaklika z sieci aptek "Na dobre i na złe". - Ja odpowiadam wtedy: "Nie ma, skończyły się". Ale aptek jest dużo, ktoś mu w końcu lek sprzeda. Teraz, zamiast kłamać, powołam się na ustawę.
Ale to nie koniec, Ministerstwo Zdrowia ma do 2017 r. opracować wykaz wszystkich substancji psychoaktywnych zawartych w lekach i określić ich dopuszczalną dawkę, jaką pacjent może jednorazowo kupić. - Ja jestem zwolennikiem tego, żeby wszystkie leki mające w składzie m.in. pseudoefedrynę i kodeinę były na receptę - zaznacza dr Miller. - Będziemy o to zabiegać w Sejmie. Ostatnio zadzwonił do mnie ojciec dziewczynki, która tak się od nich uzależniła, że ma poważne problemy psychiczne. To kolejna motywacja do działania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska