Niemcy od dawna zapowiadali wprowadzenie opłat za korzystanie ze swoich najlepszych dróg. Od 2016 roku będziemy płacili wszyscy. - Niemcy także będą płacić, ale w żaden sposób tego nie odczują, będą mieli ulgi w opłatach, które dziś ponoszą - mówi ekspert od transportu międzynarodowego, który prosi o anonimowość.
- Od początku o to chodziło, żeby zwykły Niemiec tego nie odczuł, żeby wydawało się, że wszyscy płacą jednakowo, a wszystko jest sprawiedliwe. Ale naprawdę zapłacą tylko ci, którzy do Niemiec wjeżdżają zza granicy. Masz ochotę wybrać się na weekend do Berlina? Dolicz do kosztów wyjazdu przynajmniej 20 złotych. Możesz też doliczyć 60 zł, zależy to od tego, na ile twoje auto jest (nie)przyjazne środowisku i od pojemności silnika. Wiadomo - im więcej, tym drożej. Można zaproponować kierowcom: byle nie na autostradę, a nie trzeba będzie płacić - dodaje nasz ekspert.
- Ale każdy, kto jeździ po Niemczech, wie, że bez autostrad się nie da. Dlaczego? W większości wzdłuż autostrad prowadzą drogi lokalne, także w świetnym stanie, i nimi też da się Niemcy przejechać. Ale po pierwsze, trzeba mieć GPS, żeby się nie zgubić, po drugie, jedziesz nimi maksymalnie 100 km/h (w tzw. terenie niezabudowanym - bo Niemcy są całe zabudowane), a przeważnie 50 km/h. Bo Niemcy dlatego wymyślili autostrady, żeby im nikt pod oknami szybko nie jeździł, i żeby przewozić towary z portów na północy na południe Niemiec w kilka godzin - jeden dzień. Autostrady tam naprawdę są najlepsze i najszybsze na świecie. Z czego to wynika? Z braku ograniczenia prędkości? Oczywiście, że nie - w większości ograniczają prędkość. Ale wystarczy spojrzeć na mapy, żeby zobaczyć, jak wszędzie da się dojechać z każdego punktu w każde miejsce.
Nie jest znana dokładna data wprowadzenia tzw. myta. Wiadomo, że nastąpi to w 2016 roku. Ile zapłacimy za korzystanie z niemieckich autostrad? Do 10 dni - od 5 do 15 euro, czyli od ok. 20 do ok. 60 zł, za 2 miesiące - od 16 do 30 euro, czyli od ok. 66 do ok. 123 zł, opłata roczna - 130 euro, czyli ok. 530 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
