Od Mickiewicza do Tuwima

Co obejrzymy

Co obejrzymy

18.04 - "Klątwa" S. Wyspiańskiego, reż. Paweł Passini, Teatr Kochanowskiego w Opolu.
19.04. - "Wyzwolenie" S. Wyspiańskiego, reż. Anna Augustynowicz, Teatr Współczesny w Szczecinie
20.04. - "Dziady" A. Mickiewicza, reż. Maciej Sobociński, Teatr Słowackiego w Krakowie
21.04. - "Bal wisielców" wg J. Tuwima, reż. Piotr Szczerski, Teatr Żeromskiego w Kielcach
22.04. - "Matka" S. I. Witkiewicza, reż. Grzegorz Wiśniewski, Teatr Wybrzeże w Gdańsku
23.04. - "Ślub" W. Gombrowicza, reż. Waldemar Śmigasiewicz, Bałtycki Teatr Dramatyczny w Koszalinie
24.04. - "Babski wybór" wg K. Przerwy-Tetmajera, reż. Józef Opalski, Fundacja Starego Teatru w Krakowie
24.04. - "Tango Gombrowicz" wg "Dziennika" i "Trans-Atlantyku" W. Gombrowicza, reż. Mikołaj Grabowski, Stary Teatr w Krakowie

Repertuar tegorocznego festiwalu, który odbędzie się od 18 do 24 kwietnia, jest bardzo urozmaicony. Zobaczymy dzieła Mickiewicza, Wyspiańskiego, Witkacego, Gombrowicza oraz adaptacje utworów niedramatycznych, m.in. opowiadań "Na skalnym Podhalu" Przerwy-Tetmajera i oraz tekstów poetyckich Tuwima.
Jak przystało na wpisaną w nazwę festiwalu ideę konfrontacji, widzowie będą mieli okazję do porównania przedstawień twórców znanych i uznanych, takich jak Mikołaj Grabowski, Anna Augustynowicz, Waldemar Śmigasiewicz - z wizją reżyserów młodych jak Paweł Passini czy Grzegorz Wiśniewski.

Będą, zawsze oczekiwane przez publiczność, wielkie gwiazdy polskiego teatru. Jan Peszek, Jan Frycz, Krzysztof Globisz i Jerzy Trela stworzą poczwórny portret samego Gombrowicza w przedstawieniu "Tango Gombrowicz", a Jerzy Nowak w monodramie "Babski wybór" będzie mówić o kobietach gwarą góralską.
Na festiwalowej scenie pojawią się także bardzo interesujący aktorzy młodego pokolenia, którzy na nazwisko dopiero pracują - np. Piotr Jankowski z Teatru Wybrzeże, który na ostatnim toruńskim "Kontakcie" dostał nagrodę dla najlepszego aktora.
Festiwal rozpocznie Teatr Kochanowskiego w Opolu, który pokaże "Klątwę" Wyspiańskiego w reżyserii Pawła Passiniego, jeszcze studenta warszawskiej Akademii Teatralnej. Dyskusją na wysokim poziomie o sprawach narodu i Polakach - przeciwstawioną miałkości naszych codziennych rozmów - ma być "Wyzwolenie" w reżyserii Anny Augustynowicz. Inny sposób dyskutowania o Polsce, o zacięciu satyrycznym, choć nie pozbawionym goryczy, przedstawi Piotr Szczerski w swoim "Balu wisielców" wg Tuwima.

Bardzo interesująco zapowiadają się "Dziady" w reżyserii Macieja Sobocińskiego. Jak zapewnia dyrektor festiwalu Bartosz Zaczykiewicz, jest to spektakl, na którym nie można się nudzić. Zachętę niech stanowi fakt, że w przedstawieniu słychać wokal Jorgosa Skoliasa (znanego m.in. z zespołu "Pod Budą"), a jedną z największych kreacji teatralnych ostatniego sezonu na scenach polskich stworzył tam Marcin Kuźmiński w roli Senatora-Złego Pana.
Organizatorzy festiwalu przypuszczają, że "czarnym koniem" tegorocznych Konfrontacji może być "Ślub" Gombrowicza w reżyserii Waldemara Śmigasiewicza, znanego opolskiej publiczności z brawurowej adaptacji "Ferdydurke" sprzed dwóch lat.

Od dziś jest już czynna festiwalowa kasa. Bilety będą kosztowały 25-65 zł (najdrożej na Stary Teatr). Karnet - 280 zł. Jeśli ktoś specjalnie nastawia się na "Klątwę" i "Matkę", to powinien się pospieszyć, bo liczba miejsc na tych przedstawieniach jest bardzo ograniczona.
Tegoroczny festiwal ma kosztować ok. 380 tysięcy złotych.