Od niezwykłej historii, przez gwarę, po lokalne smakowitości – tak było w Zębowicach

Milena Zatylna
Milena Zatylna
W środę 24 sierpnia wspólnie z Radiem Opole odwiedziliśmy gminę Zębowice.
W środę 24 sierpnia wspólnie z Radiem Opole odwiedziliśmy gminę Zębowice. Milena Zatylna
W środę 24 sierpnia w ramach urodzinowej podróży po Opolszczyźnie, odwiedziliśmy Zębowice. Była to 55. gmina na naszej wakacyjnej trasie.

Zębowice reklamują się jako zielone płuca województwa opolskiego. I to nie przesada. Pola, łąki, lasy, czyste powietrze i woda, to walory tej gminy.

- Łąki, lasy i pola stanowią ponad 60 procent powierzchni naszej gminy – mówił Zdzisław Szuba, zastępca wójta. – Wodę mamy tak czystą, że można by ją butelkować. Warto choćby z tego powodu nas odwiedzić, aby odpocząć blisko czystej i pięknej natury.

Atutem gminy jest też ciekawa historia, a preteksty do jej zgłębiają pojawiają się na każdym kroku. Jednym z ciekawszych miejsc w Zębowicach jest miejscowy pałac. Od niedawna jest on własnością Adrianny Wodarczyk, która razem z mężem stara się przywrócić mu dawny blask. Małżonkowie mają ambitny plan – chcą przekazać obiekt córce, która ma zdolności kulinarne, kształci się w tym kierunku i być może otworzy tu restaurację.

Jeśli ktoś chce poznać kulturę materialną tych terenów, powinien udać się do miejscowej izby tradycji. Powstała ona w ramach pierwszego projektu unijnego realizowanego w gminie. Oprócz strojów ludowych, mebli pochodzących z dawnych śląskich domów, książek, przyborów szkolnych, warto zwrócić uwagę na najstarszy zabytek tego minimuzeum, a jest nim kamień z odciśniętym lipodendronem, czyli rodzajem widłaka, pochodzącym z okresu karbońskiego.

- Wyłowiłem go z miejscowej rzeki – mówi założyciel izby i miłośnik historii lokalnej Gerard Wons. – Ma około 300 milionów lat, zatem jest starszy od dinozaurów.

Gmina Zębowice smakuje słodkimi wypiekami, a wśród nich prym wiedze kołacz i ciasta z jagodami, pochodzącymi z miejscowych lasów. Opowiedział o tym Tomasz Kotarski, właściciel sieci piekarni i cukierni.

Jeśli chodzi o bardziej konkretne dania, to do lokalnych specjałów należą tradycyjne śląskie potrawy przyrządzone z dodatkiem ziół i grzybów – oczywiście z okolicznych borów. W kulinarne tajniki wprowadzały nas panie z Koła Gospodyń Wiejskich Radawka z Radawia.

Natomiast w Kadłubie Wolnym istnieje niezwykła wspólnota, której początki sięgają 1605 roku.

- Wówczas siedmiu chłopów wykupiło się z poddaństwa od rycerza Jana von Beessa – mówiła Marianna Dylka. – Wraz z wolnością nabyli też okoliczne dobra, m.in. lasy, pola, stawy i karczmę.

Wspólnota istnieje do dziś. Jednym z jej członków jest Krzysztof Magnes.

- Jesteśmy dumni z dziedzictwa, które otrzymaliśmy, a jednocześnie czujemy za nie odpowiedzialność – wyjaśniał pan Krzysztof. – Dlatego staramy się tak gospodarować lasem, a mamy w sumie ponad 400 hektarów, żeby to, co odziedziczyliśmy, zachować dla przyszłych pokoleń.

Czym jest celynder albo fyrlacka wyjaśniła nam Dorota Wons, która zbiera słowa gwarowe typowe dla gminy Zębowice, opracowuje słowniki, prowadzi zajęcia z „godki”, by ocalić śląską gwarę.

Z kolei mąż pani Doroty, Gerard, jest nie tylko pomysłodawcą powstania izby tradycji, ale także zajmuje się lokalną historią. Przez 10 lat zabiegał o wydanie pamiętników Alberta Adamskiego, mieszkańca Kadłuba Wolnego, który walczył podczas I wojny światowej.

- Można powiedzieć, że to taki nasz lokalny Remarque - mówił Gerard Wons. - Jest to jedyny pamiętnik z terenu Górnego Śląska, który by tak kompleksowo opisywał wojnę, bo Adamski był na niej od 1915 do 1918.

Gmina Zębowice może się też pochwalić aktywnie działającymi strażami pożarnymi. OSP z Kadłuba Wolnego, która niedługo będzie obchodzić 200-lecie powstania, jest najstarszą jednostką w Polsce. Choć straż z Zębowic na pewno ustępuje jej wiekiem, ale też działa bardzo aktywnie.

- Mamy grupę wyjazdową, drużynę chłopców i dziewczyn, ogółem 70 osób - informowała Daria Rajnoga, wiceprezes OSP Zębowice. - Służących aktywnie jest 36 osób. Jeździmy do akcji, udzielamy się w zawodach, ale też bardzo działamy na rzecz mieszkańców przede wszystkim poprzez akcje charytatywne. Główną naszą akcją jest coroczna zbiórka dla domu dziecka w Sowczycach.

W trakcie naszej wizyty w Zębowicach nie zabrakło chętnych do wzięcia udziału w grze terenowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska