Miejski Zarząd Dróg poinformował, że ostatnie szlify powinny zakończyć się do piątku. Drogowcy z niepokojem patrzą jednak w niebo, bo niekorzystne warunki atmosferyczne mogą opóźnić prace.
- Jeśli będzie padał deszcz, to z pracami trzeba będzie się wstrzymać, co ewentualnie mogłoby wpłynąć na to, że mogłyby się one przeciągnąć do początku następnego tygodnia - mówi Zbigniew Bahryj, dyrektor MZD w Opolu. - Do zrobienia zostało już niewiele, ale są to dosyć pracochłonne prace.
Układanie na ul. Kościuszki tzw. warstwy ścieralnej (na odcinku od ul. Reymonta do Katowickiej) wiąże się z utrudnieniami dla zmotoryzowanych. Ruch na czas prowadzenia prac, czyli co najmniej do piątku, będzie odbywał się w tym miejscu jednokierunkowo od ul. Reymonta w stronę ul. Katowickiej.
MZD prosi kierowców, aby nie jeździli na pamięć, dostosowali się do znaków, a także by nie parkowali samochodów na drodze i na chodnikach odcinka, na którym działać będą drogowcy. Kierowcy muszą też liczyć się z tym, że okresowo będzie zamykane dla ruchu kołowego skrzyżowanie ul. Kościuszki-Dubois.
- Prosimy o wyrozumiałość także tych, którzy prowadzą w tym rejonie działalność gospodarczą - apeluje dyrektor Bahryj. - Prowadzone prace spowodują, że nie będą oni mogli dojechać przed same drzwi swoich firm, ale postaramy się działać tak, by było to jak najmniej uciążliwe. Chodniki są czynne, dlatego zostawiając samochód w innym miejscu swobodnie będzie można pieszo dojść do firm położonych w tej części ul. Kościuszki.
Trwająca od połowy czerwca przebudowa ul. Kościuszki ma kosztować miasto ponad 3,1 miliona złotych. Na tę inwestycję opolanie czekali kilkanaście lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
