Oddają dworzec

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
- Każdy, kto wszedł na dworzec, mógł pomyśleć, że miasto nie ma gospodarza. Chcemy to zmienić - mówi burmistrz Krzysztof Kuchczyński.

Budynek stacji PKP w Namysłowie to zabytek liczący sobie ponad 100 lat. Widać to na jego ścianach. - Staramy się o przejęcie dworca od kilku lat, ale dopiero teraz rozmowy nabrały tempa - mówi Tadeusz Bagiński, kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej w urzędzie miasta.

Po przejęciu obiektu władze chciałyby przenieść tam pobliski dworzec autobusowy, a okoliczne place wykorzystać na parkingi dla samochodów i autobusów. Na przejęciu terenów od kolei mogłoby skorzystać również centrum miasta, bo w przyszłości samorządowcy planują przeprowadzenie wzdłuż linii kolejowej - poza obrębem starego miasta - śródmiejskiej obwodnicy. - Ta droga biegnąca od browaru, ulicą Dworcową w stronę ul. Jana Pawła II, znacznie odciążyłaby uliczki w centrum - podkreśla Bagiński.
Pierwszym krokiem do przekazania obiektu i terenu jest podział działek, który został już zatwierdzony i opłacony z miejskiej kasy. Po uzupełnieniu dokumenty zostaną przesłane do opolskiego Urzędu Wojewódzkiego i strony będą musiały poczekać na decyzję uwłaszczeniową wojewody, przekazującą własność dworca należącego obecnie do skarbu państwa na rzecz Polskich Kolei Państwowych. Dopiero potem będzie możliwe przekazanie nieruchomości miastu.
- Rozmawiałem w sprawie uwłaszczenia z wicewojewodą Elżbietą Rutkowską i mamy zapewnienie, że ta sprawa zostanie przeprowadzana szybko - mówi burmistrz Kuchczyński. - Jeżeli czekalibyśmy z tym jeszcze kilka lat, to mogłoby się okazać, że nie ma już czego przekazywać, bo dworzec się rozsypie - mówi burmistrz.

Ostatnim krokiem będą negocjacje z koleją odnośnie formy przekazania dworca.
- Mam nadzieję, że znajdziemy tam życzliwych ludzi, tym bardziej, że PKP zalega nam trochę z podatkiem, a poza tym ten dworzec nadal będzie służył kolei i nie zmieni się jego charakter, tylko właściciel - dodaje Kuchczyński.
- Prawie wszystkie dworce nadal należą do kolei, ale coraz częściej praktykowane jest przekazywanie tych obiektów samorządom - przyznaje Tomasz Lisiecki, zastępca dyrektora wrocławskiego Zakładu Nieruchomości PKP. - Myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w tej sprawie ostatecznie porozumieć się z Namysłowem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska