Oddział Ratunkowy WCM w Opolu obchodził swoje 10-lecie

FED
Z tej okazji można było posłuchać ciekawych wykładów na temat medycyny ratunkowej. Na dziedzińcu szpitala odbył się też brawurowy pokaz ratownictwa medycznego. To były sceny jak z filmu akcji.
Pokazy przed WCM

Pokazy przed WCM

Oddział Ratunkowy w Wojewódzkim Centrum Medycznym w Opolu powstał 26 października 2001 r. Od tamtej pory bardzo dynamicznie się rozwijał. Dziś trudno byłoby sobie wyobrazić funkcjonowanie szpitala bez tego oddziału. Tutaj bowiem odbywa się wstępna diagnostyka, rozpoznanie oraz podjęcie leczenia u pacjentów, których życie i zdrowie zostało nagle zagrożone. W to miejsce trafiają najpierw ofiary wypadków, urazów wielonarządowych, osoby w stanie wstrząsu, z zawałem serca, u razem kręgosłupa, dusznością, czy też inni pacjenci wymagający nagłej pomocy.

- Przyjmujemy około 150 pacjentów w ciągu doby, udzielamy blisko 50 tysięcy porad medycznych rocznie - mówi lek. med. Marek Dryja, ordynator Oddziału Ratunkowego WCM, specjalista z zakresu anestezjologii i intensywnej terapii, medycyny ratunkowej oraz transfuzjologii klinicznej. - Jest to praca niezwykle odpowiedzialna, ciężka, gdyż rozpoznanie jakie postawimy, rzutuje potem na cały przebieg leczenia pacjenta. Ale jest jednocześnie praca niezwykle pasjonująca. Każdy, kolejny uratowany pacjent daje nam niezwykły napęd do działania, do dalszego doskonalenia swoich umiejętności z zakresu ratownictwa medycznego.

Personel oddziału liczy 67 osób. Ordynator na każdym kroku podkreśla, że jest z niego bardzo dumny. Na oddziale pracuje 8 lekarzy, 15 ratowników medycznych , 34 pielęgniarki, 2 gipsiarzy, 2 rejestratorki, sekretarka medyczna, panie sprzątające.

- Wszyscy są jednakowo ważni - podkreśla dr Dryja. - Oddział Ratunkowy to olbrzymia machina, a każdy członek naszego personelu jest trybikiem w całej tej maszynie. Jest tu bardzo potrzebny.

- Dziękuję Wam za postawę, profesjonalizm i podnoszenie kwalifikacji - powiedział obecny na dzisiejszej jubileuszowej uroczystości Andrzej Czaja, biskup opolski. - Niestety nieraz tracimy życie bez sensu, bo ktoś inny nie używa rozumu i np. szarżuje jadąc autem. Wy jesteście nie tylko ratownikami życia, ale i współpracownikami Boga, żeby człowiek bez sensu życia nie stracił.

Oddział stanowi integralną część całego systemu zdrowia w województwie opolskim. Posiada trzeci, najwyższy stopień referencyjności. Zabezpiecza opiekę dla ponad 250 tys. mieszkańców. Ponieważ ratownictwo medyczne, to system naczyń połączonych, to w wielu akcjach obok lekarzy, ratowników medycznych działają ramię w ramię też strażacy, policjanci - w tym antyterroryści. Dlatego w dzisiejszym pokazie - przeniesionym jakby z filmu gangsterskiego - wzięli udział przedstawiciele wszystkich tych służb.
A wszystko odbyło się według następującego scenariusza: na wewnętrznym dziedzińcu szpitala pojawia się więźniarka, ochraniana na zewnątrz przez zamaskowanych antyterrorystów. W pojeździe, oprócz kierowcy i konwojenta, jest czterech więźniów . Nagle w przód więźniarki wbija się samochód osobowy. To próba odbicia. Nie udaje się. Pojazd z więźniami się przewraca, przód auta osobowego jest roztrzaskany, a siedzący w nim dwaj napastnicy - zostają ranni. Wtedy pojawia się drugi samochód, też z dwoma gangsterami, którzy mimo wszystko próbują odbić więźniów. Antyterroryści wyjmują broń, rzucają petardy i świece dymne. Wywiązuje się strzelanina, słychać ogromny huk.

Kilka minut po tym nadjeżdżają na wezwanie - strażacy i ratownicy medyczni. Wydobywają rannych (których odgrywają pozoranci z PCK) z samochodów, sanitarki. Zaczyna się akcja ratunkowa, którą dowodzi lekarz z Oddziału Ratunkowego WCM, strażacy wydobywają zakleszczonego gangstera z samochodu, rozstawiają namiot.

Doktor Dryja i dr Jarosław Kostyła, jego zastępca relacjonują całą akcję przez mikrofon niczym urodzeni show mani. A jubileuszowi goście przeżywają niezły dreszczyk emocji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska