Poseł SLD nawiązał do wypowiedzi prezesa TVP Janusza Daszczyńskiego, który przed sejmową komisją skarbu powiedział, że oddziałów telewizji publicznej jest za dużo.
Zasugerował, że konieczny jest audyt w spółce, a gdyby nie zapis w ustawie, to reorganizacja już dawno byłaby faktem.
- Prezes jest niechętny małym oddziałom, a opolski może mieć niebawem kategorię "c", a to w praktyce oznaczać będzie jego marginalizację - ostrzega Garbowski.
Parlamentarzysta zaniepokojony jest również tym, że w Opolu ma się pojawić człowiek z warszawskiej centrali.
- To będzie komisarz ludowy, który będzie ręcznie zarządzać - ocenia Garbowski i zapowiada, że wystąpi do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z protestem w sprawie wypowiedzi prezesa.
Przypomnijmy, że TVP budzi także inne emocje. Poseł Patryk Jaki zarzucił niedawno szefowi opolskiej redakcji TVP promowanie na antenie polityków koalicji rządzącej regionem.
- Można mieć różne oceny tego, jak działa oddział TVP, ale niewątpliwe jego posiadanie przysparza chluby województwu. Telewizja powinna oszczędności i odchudzanie zacząć od centrali - ocenia Garbowski.
W TVP Opole konferencji posła nikt nie chciał komentować. Likwidacja oddziału nie jest wcale łatwa, bo potrzeba do tego zmiany ustawa przez Sejm.
- Nie jest jednak tajemnicą, że Opole to jeden z czterech najmniejszych oddziałów i jeśli trzeba będzie kogoś zlikwidować w imię oszczędności, to jesteśmy pierwsi w kolejce - słyszymy nieoficjalnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?