Odpadająca farba, spękana niecka i brak atrakcji - nawet zjeżdżalni. Tak wygląda dzisiaj basen w Leśnicy, który jeszcze w tym miesiącu ma być otwarty.
- Stan kąpieliska rzeczywiście nie jest najlepszy, ale udało nam się je wyremontować na tyle, by można było z niego korzystać - mówi Gizela Szendzielorz, dyrektor leśnickiego ośrodka kultury, któremu podlega basen.
Leśnicki basen, mimo, że zasilany jest wodą ze źródeł, od lat nie przynosi zysków. By się utrzymał, gmina musi do niego dopłacać. Cena biletu wynosi symboliczną złotówkę.
W katastrofalnym stanie znajduje się natomiast basen "Leśny" w Zawadzkiem. Tynk ze ścian niecki odpada płatami. Jeszcze w ubiegłym roku inspektorzy budowlani i bhp stwierdzili, że korzystanie z kąpieliska zagraża życiu i zdrowiu ludzi. Nie dopuścili wtedy do jego otwarcia.
W tym roku kąpielisko dodatkowo zalała powódź. Cały obiekt znalazł się pod wodą.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?