Odmieniona Stal Nysa wraca do gry. Na początek Victoria Wałbrzych

Roman Stęporowski
Przyjmujący Stali Nysa Dawid Bułkowski.
Przyjmujący Stali Nysa Dawid Bułkowski. Sławomir Jakubowski
- Nasz cel to walka o ósemkę, ale wierzę, że zespół stać na coś więcej - mówi trener Stali Nysa Janusz Bułkowski. Na inaugurację 1-ligowych rozgrywek jego podopieczni w sobotę podejmą Victorię Wałbrzych.

Nowy sezon w wykonaniu przebudowanej drużyny Stali ma być znacznie lepszy, niż poprzedni, który nasza ekipa ukończyła na 9. pozycji. Pierwszy sprawdzian formy nastąpi w sobotę o godz. 18.00, a egzaminatorem będzie Victoria.

- Nasz podstawowy cel, to walka o ósemkę i gra w play offach, ale wierzę, że zespół stać na coś więcej - zapewnia szkoleniowiec Stali Janusz Bułkowski. - „Na papierze” mamy mocniejszą kadrę niż w poprzednim sezonie, a po turniejach i grach kontrolnych jestem przekonany, że mamy też większe możliwości. W każdym meczu powinniśmy dobrze pograć i walczyć o zwycięstwa. Materiał ludzki na pewno jest.

Po słabym poprzednim sezonie, który dla sympatyków Stali zakończył się już w marcu, w klubie doszło do sporych zmian. Siatkarzy przejęło Stowarzyszenie Inicjatyw Sportowych Aktywna Nysa, na którego czele stanął Jacek Jaczenia. W kadrze drużyny też nie brakowało roszad. Zespół nadal będzie prowadził jednak trener Bułkowski, którego asystentem pozostanie Piotr Łuka.

- Pożegnaliśmy się z kilkoma zawodnikami i pozyskaliśmy nowych, na miarę finansowych możliwości klubu - mówi trener Bułkowski. - Nazwiska nowych graczy nie są anonimowe w 1 lidze, a niektórzy „posmakowali” nawet gry w Pluslidze.

Tak jest w przypadku libero Tomasza Bonisławskiego, który spędził kilka sezonów w drużynie z Bydgoszczy. Nie oznacza to jednak rozstania z dotychczasowym libero Bartłomiejem Dzikowiczem.

- Jednak raczej nie będziemy grać na dwóch libero, bo w meczach kontrolnych niespecjalnie nam to wychodziło - przyznaje szkoleniowiec Stali.

Zespołem kierował będzie zupełnie nowy duet rozgrywających. Tworzą go Konrad Woroniecki, znany z występów w Camperze Wyszków (z powodu kłopotów finansowych ten zespół został wycofany z 1 ligi) oraz Wojciech Kwiecień (ostatni sezon w 1 lidze niemieckiej, wcześniej Espadon Szczecin).

Z kolei parę atakujących stworzą dotychczasowy gracz Stali - Jędrzej Goss oraz inny były zawodnik Campera - Łukasz Owczarz, który w przeszłości występował m.in. w Pekpolu Ostrołęka i Delekcie Bydgoszcz.

Najwięcej nowych twarzy będzie w gronie środkowych. Do Stali trafili latem: Damian Śliż (zespół Młodej Ligi z Jastrzębia), Arkadiusz Olczyk i Błażej Szymeczko (obaj Krispol Września), a jedynym środkowym znanym nyskim kibicom pozostał Mateusz Nożewski. Z kolei najmniej rotacji jest w gronie przyjmujących. W klubie zostali: Piotr Łuka, Dawid Bułkowski i Łukasz Lubaczewski, a nowym graczem na tej pozycji jest wracający do Nysy z 2-ligowej Lechii Tomaszów Mazowiecki Michał Makowski.

- Kadra dość mocno została przebudowana i zespół potrzebuje zgrania i zrozumienia - przyznaje trener Bułkowski. - Pod tym kątem pracowaliśmy w okresie przygotowawczym. Za nami zgrupowanie w Kielnarowej, dwa turnieje i kilka meczów towarzyskich. Było dużo pracy, dużo grania, dużo ćwiczeń w szóstkach. Z tego okresu jestem zadowolony, bo mocno popracowaliśmy i, co najważniejsze, nikt nie nabawił się kontuzji. Wszyscy są zdrowi i gotowi do walki.

Klub rozstał się ze środkowymi Aleksandrem Maziarzem i Jakubem Macyrą, rozgrywającymi Maciejem Kusajem i Mateuszem Biernatem oraz atakującym Patrykiem Napiórkowskim.

- Patrząc na zmiany kadrowe oraz grę niektórych zespołów podczas wspólnych turniejów jestem pewien, że liga będzie ciekawa, wyrównana i emocjonująca - ocenia trener Bułkowski. - Jest 6-7 zespołów, które powinny być groźne dla wszystkich: Warta Zawiercie, Krispol Września, AGH Kraków, Ślepsk Suwałki, KPS Siedlce. Graliśmy sparing z zespołem z Sanoka i choć to beniaminek, to na pewno nie będzie Kopciuszkiem w rozgrywkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska