Odnaleziono zwłoki poszukiwanego mężczyzny

Archiwum
Archiwum
W zagajniku na wysokości Ciężkowic policja ze śmigłowca wypatrzyła zwłoki mężczyzny poszukiwanego od kilku dni. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Okoliczności śmierci bada prokurator.

Sześćdziesięcioparoletni mężczyzna w sobotę (25 lutego) ok. godz. 19 wyjechał z domu w Kozach, by odwieźć kolegę do Polskiej Cerekwi. W drodze powrotnej ślad po nim zaginął. Policja rozpoczęła poszukiwania po weekendzie.

Auto mężczyzny znaleziono na polnej drodze, zakopane w zaspie kilkaset metrów za ostatnimi zabudowaniami Polskiej Cerekwi. Jego samego szukano w promieniu 8-10 kilometrów.

- Użyliśmy wszystkich możliwych środków. Zaginionego szukali policjanci, strażacy z OSP, leśnicy, okoliczni mieszkańcy, koledzy mężczyzny. W końcu do poszukiwań włączył się policyjny śmigłowiec i to z niego wypatrzono leżącego człowieka - informuje podkomisarz Piotr Smoleń, zastępca komendanta powiatowego policji w Kędzierzynie-Koźlu.

Zwłoki mężczyzny leżały w zagajniku, w dole do którego najwyraźniej się ześliznął.

Policja wstępnie wykluczyła udział osób trzecich, ale dokładnie okoliczności śmierci mężczyzny ustali prokurator.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska