Odra Brzeg pokonała CCC Polkowice 56:52

fot. Roman Baran
Natalia Małaszewska (z lewej) w walce z Amishą Carter.
Natalia Małaszewska (z lewej) w walce z Amishą Carter. fot. Roman Baran
Przez pięć lat brzeski zespół nie potrafił pokonać CCC. Ostatnio wygrał 30 stycznia 2005 roku. Na kolejny sukces czekał do soboty.

Na 30 sekund przed końcem spotkania, po rzucie za trzy punkty Natalii Trafimawej, przewaga Odry stopniała do jednego punktu (52:51). Brzeżanki oddały niecelny rzut i popełniły błąd 8 sek (nie wyprowadziły w tym czasie piłki z własnej połowy), ale rywalki tego nie wykorzystały.

Niebawem kapitalną indywidualną akcję wykonała jednak Natalia Małaszewska, Shannon Bobbitt tylko raz trafiła wolnego, a przyjezdne szukały jeszcze szansy w faulu. Przewinienie popełniła Nadia Parker, ale Brittany Denson dwoma celnymi rzutami ustaliła wynik meczu.

- Był to dla nas bardzo trudny mecz - powiedziała Bożena Ogorzelec, druga trenerka Odry. - Po złym początku i wysokim prowadzeniu CCC nasz zespół potrafił się zmobilizować, odrobić straty i wygrać. Zawodniczki wytrzymały presję, do końca grały konsekwentnie. Na parkiecie widać było zespół.
Spotkanie zaczęło się bardzo źle dla gospodyń. Po niespełna minucie oraz rzutach Trafimawej i Darii Meloszyńskiej było już 5:0 dla CCC. Miejscowe nie potrafiły trafić do kosza, a pierwszy punkt zdobyła Justyna Daniel z rzutu osobistego. CCC prowadziło 8:1 i 13:3, ale w końcówce Odra poprawiła obronę. Denson zbierała, Jazmine Sepulveda z Martą Żyłczyńską zaczęły trafiać i nieoczekiwanie I kwarta zakończyła się remisem 18:18.

W II kwarcie drużyna CCC nie potrafiła znaleźć sposobu na obronę Odry. Przyjezdne miały też mnóstwo strat (24 przy 12 Odry) oraz częściej faulowały. Odra uzyskała minimalną przewagę, mimo że też popełniała sporo błędów i nie kończyła akcji. W całym spotkaniu miejscowe nie potrafiły wstrzelić się do kosza z dystansu. Miały 17 prób, z których tylko jedna była celna.

Protokół

Protokół

Odra Brzeg - CCC Polkowice 56:52 (18:18, 13:10, 6:7, 19:17)
Odra: Małaszewska 8, Daniel 3, Buszta, Sepulveda 19 (1x3), Denson 13, Stewart 4, Żyłczyńska 9. Trener Jarosław Zyskowski.
CCC: Bortelova, Carter 6, Trafimawa 14 (4x3), Jeziorna 7 (1x3), Mieloszyńska 12 (3x3), Pietrzak, Babicka 3, Bobbitt 4, Parker 6. Trener Krzysztof Koziorowicz.
Sędziowali: Marcin Kowalski (Poznań) i Dariusz Wlodkowski (Wrocław). Widzów 300.

Kuriozalnym wynikiem zakończyła się trzecia kwarta. Oba zespoły tak skutecznie broniły, że razem zdobyły w tej części gry 13 pkt. Szczególnie Amerykanki obu drużyn miały spore problemy ze sforsowaniem strefy rywalek.

- Postawiliśmy na mocną obronę z czym rywalki miały duży problem - stwierdził Jarosław Zyskowski, trener Odry. - Moje zawodniczki znakomicie wytrzymały też końcówkę meczu i napór drużyny z Polkowic.
W IV kwarcie sytuację próbowała ratować mała rozgrywająca Bobbit (157 cm). Odebrała gospodyniom kilka piłek, obsłużyła koleżanki przy rzutach. Z drugiej strony świetną partię rozgrywała niewiele wyższa Jazmine Sepulveda. Po trzech przechwytach przeprowadziła indywidualne akcje na kosz rywalek, trafiła też trójkę i w 32. min Odra prowadziła już 46:38. Zespół CCC próbował ratować sytuację rzutami z dystansu. Kilka razy trafiły Trafimawa i Mieloszyńska, zmniejszając prowadzenie Odry do 2 pkt w 36. min (51:49).

Minutę później, po rzucie tej drugiej, przyjezdne doprowadziły do remisu 51:51. Na parkiecie rozgorzała zacięta walka, jednak więcej zimnej krwi zachowały miejscowe.

- Był to mecz walki - skomentował Krzysztof Kozio-rowicz, trener CCC. - Odra zwycięstwo wyrwała nam determinacją. My jej trochę to ułatwiliśmy popełniając błędy w obronie, mając aż dwadzieścia cztery starty i pozwalając rywalkom na szesnaście przechwytów, po których wyprowadzane były kontry.
- Myślę, że dziś przełamałyśmy kryzys - cieszyła się Małaszewska. - Mamy miejsce w ósemce, rozegrałyśmy bardzo dobre zawody. O zwycięstwie zadecydowała nasza równa i konsekwentna gra, a w meczu walczył cały zespół.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska