Odra Brzeg pozostaje w rozgrywkach ekstraklasy

Ryszard Dzwonek
Amerykanka Jessica Starling (z lewej) jest mocnym punktem brzeskiej drużyny.
Amerykanka Jessica Starling (z lewej) jest mocnym punktem brzeskiej drużyny.
Od kilku miesięcy władze Odry Brzeg walczą o to, by ekstraklasowy zespół koszykarek nie musiał zostać wycofany z rozgrywek ze względu na kłopoty finansowe.

Sytuacja finansowa klubu jest bardzo zła, ale w ostatnich dniach zaświeciła iskierka nadziei, a wiele wyjaśnić miało wczorajsze spotkanie przedstawicieli klubu z władzami województwa i miasta Brzeg, które odbyło się w Opolu.

- Mamy walczyć i grać dalej - mówi prezes Odry Bolesław Garnczarczyk. - To usłyszałem od władz wojewódzkich i miejskich. W przyszłym tygodniu możemy liczyć na wsparcie finansowe z urzędu marszałkowskiego, które pozwoli nam uporać się z częścią bieżących potrzeb. W 2012 roku z kolei otrzymamy dofinansowanie ze środków przeznaczonych na promocję województwa, a także z miejskiej kasy. Na razie jednak nie wiadomo jeszcze jaka to będzie kwota, na to musimy poczekać aż zostaną zatwierdzone budżety. Do tej pory musimy uczynić wszystko, by przetrwać i jestem pewien, ze to osiągniemy.

Działacze Odry mają nadzieję również, że budżet klubu nie będzie się opierało jedynie na pieniądzach z samorządów.
- Władze województwa obiecały nam wsparcie w szukaniu nowych sponsorów - zaznacza prezes Garnczarczyk. - Już w najbliższym czasie odbędę rozmowy z kilkoma potencjalnymi darczyńcami.

Władze Odry coraz skuteczniej walczą o byt klubu, a zawodniczki na parkiecie odbijają się od dna tabeli. W sobotę brzeżanki będą chciały pójść za ciosem i po zwycięstwach w Poznaniu z MUKS-em i w Brzegu z Liderem Pruszków, wygrać po raz trzeci z rzędu. Podopieczne Wadima Czeczury zagrają tym razem w Bydgoszczy z Artego.

- Wszystkie mecze, które nam pozostały do przerwy świątecznej są do wygrania - zapewnia kapitan Odry Marta Żyłczyńska. - Mam nadzieję, że już cały nasz zespół uwierzył, że nawet bez gwiazd w drużynie i bez wielkich pieniędzy, ale tworząc zespół, można wiele zdziałać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska