Odra Brzeg przegrała z Liderem Pruszków 67-71

fot. Roman Baran
23 punkty Xeni Stewart nie wystarczyły Odrze do zwycięstwa.
23 punkty Xeni Stewart nie wystarczyły Odrze do zwycięstwa. fot. Roman Baran
Walczący o play off brzeski zespół był w Pruszkowie faworytem. Wygrał I kwartę i na tym skończyła się jego dobra gra.

Protokół

Protokół

Lider Pruszków - Odra Brzeg 71:67 (16:25, 17:14, 17:12, 21:16)
Lider: Criner 10, Górzyńska-Szymczak 4, Shields 16 (1x3), Sissoko 13 - Bednarczyk, Pułtorak 6 (2x3), Dabovic 11. Trener Arkadiusz Koniecki.
Odra: Sepulveda 2, Daniel 18 (3x3), Żyłczyńska 4, Ibekwe, Denson 13 - Buszta 7 (1x3), Stewart 23 (3), Małaszewska. Trener Jarosław Zyskowski.
Sędziowali: Grzegorz Czajka i Jerzy Bomba (Wrocław). Widzów 300.

Początek meczu nie zapowiadał porażki brzeżanek. Wprawdzie pierwsze punkty zdobyła Dellena Criner, ale później inicjatywę przejęły przyjezdne. W 5. min prowadziły już 12:5, bardzo dobrze grała Xenia Stewart i do przerwy przewaga Odry wzrosła do 9 punktów.

Od II kwarty inicjatywę przejęły gospodynie meczu. Mimo to do połowy tej części zespół gości utrzymywał bezpieczną przewagę. W 15. min było jeszcze (po trójce Stewart) 32:21, później jednak koszykarki Odry zaczęły notować straty i faule. Skrzętnie wykorzystywał to zespół Lidera. Aż 24 pkt w spotkaniu miejscowe zdobyły z rzutów wolnych (egzekwowały ich aż 30). Zdecydowanie wygrały też zbiórki - miały ich aż 40 przy 28 Odry. Przyjezdne były też wyjątkowo nieskuteczne w rzutach za trzy. Z 21 prób trafiły tylko 7 razy.

Do połowy Odra prowadziła jednak 7 pkt, ale w III kwarcie ten dystans zaczął szybko topnieć. W 27. min Paulina Dąbkowska dała Liderowi prowadzenie 45:44 i od tego momentu rozgorzał bój o każdy punkt. Po rzutach Brittany Denson i trójce Justyny Daniel po trzech kwartach Odra prowadziła jeszcze 51:50. W 38. min po rzucie Criner Lider wygrywał 60:59, ale jego koszykarki trzymały nerwy na wodzy i uzyskały 6-punktowe prowadzenie. Na 23 sek przed końcem Criner trafiła wolne i nie pomogła nawet kończąca spotkanie "trójka" Daniel.

- Był to mecz walki - powiedział Jarosław Zyskowski, trener Odry. - Wynik ważył się do końca, ale niestety był na naszą niekorzyść. Mieliśmy o połowę mniej rzutów wolnych, zdecydowanie przegraliśmy też walkę na desce. Ostatnio dramatycznie spadła forma niektórych zawodniczek, o czym świadczą ich zdobycze punktowe. W tygodniu będziemy musieli to sobie wyjaśnić.

Czytaj e-wydanie NTO - > Kup online

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska