Odra Brzeg rozpoczyna walkę w koszykarskiej ekstraklasie

Znakomitą postawą w końcówce ubiegłego sezonu koszykarki z Brzegu zapewniły sobie utrzymanie w elicie. W najbliższą sobotę Wadim Czeczuro i jego podopieczne rozpoczną kolejny sezon w ekstraklasie i po raz kolejny kadra przeszła małą rewolucję.

Z Brzegu odeszły bowiem wszystkie trzy Amerykanki (Aysha Jones, Xenia Stewart i Moniquee Alexander) oraz rozgrywająca Magdalena Gawrońska, która przeniosła się do Poznania. Na ich miejsce przyszło pięć nowych zawodniczek. Sztab szkoleniowy ostatecznie zdecydował się na dwie zawodniczki zza Oceanu: Jessicę Starling (ostatnio grała w Portugalii) i Ebony Ellis, rozgrywającą reprezentacji Ukrainy Innę Kochubei oraz dwie Polki: Iwonę Płóciennik (ostatnio Piaseczno) i Magdalenę Rzeźnik (ostatnio ŁKS Łódź).

Dla tej ostatniej to powrót do Brzegu po dwóch sezonach przerwy.

- Mamy połowę nowego zespołu i połowę starego - zauważa Czeczuro. - Można więc powiedzieć, że jest on nowy. Dobrze chociaż, że połowa drużyny wiedziała jakie stosujemy metody i jak pracujemy na treningach. Ważne było, żeby nowe zawodniczki poznały taktykę, a stare sobie ją przypomniały i żeby zespół zgrał się ze sobą. Na ocenę tego jak silny mamy zespół przyjdzie czas jak zaczniemy grać w lidze.

Kiedy trener Czeczuro obejmował zespół w trakcie ubiegłego sezonu miał do wykonania ciężka pracę nad ponownym przygotowaniem zespołu do ligowej walki, tym razem mógł wykonać wszystko przed sezonem.

- Teraz miałem znacznie więcej czasu na przygotowanie zespołu, niż wtedy kiedy przychodziłem do Brzegu - wyjaśnia szkoleniowiec. - W pierwszym miesiącu było bardzo mało pracy z piłką, skupiliśmy się na indywidualnych ćwiczeniach, dopiero później "weszliśmy" do gry. Sprawdziany, które zdołaliśmy odbyć pokazały, że przygotowania wypadły nam bardzo dobrze, ale wiem, że tak na prawdę zweryfikuje nas liga. Trzeba dodać, że w żeńskiej koszykówce 60-70 procent to psychologia i nad tym też cały czas pracuję.

W związku z tym trudno jest przewidzieć o co w tym sezonie może walczyć Odra

W efekcie wydaje się czy realna jest skuteczna walka o wejście do play off?

- Chcemy wygrać każdy mecz, dlaczego więc mamy o tym nie myśleć - zapewnia Czeczuro. Myślimy też o mistrzostwie, ale trzeba być realistą. Dla mnie najważniejsze jest, żeby dziewczyny w każdym meczu, bez względu na to czy gramy z zespołem z czołówki czy nie, walczyły od pierwszej do ostatniej minuty. Oczywiście można przegrać mecz, ale po takim meczu musi być poczucie, że zrobiliśmy wszystko co było w naszej mocy, ale rywal był dzisiaj lepszy.

Pierwszy ligowy mecz sezonu 2011/12 koszykarki brzeskiej Odry rozegrają w sobotę o godzinie 18.00 na własnym parkiecie. Ich rywalem będzie Tęcza Leszno.