Program
Program
5. kolejka II ligi
Sobota: Odra Opole - ŁKS Łomża (stadion przy Oleskiej, g. 19.00, Motor Lublin - Polonia Warszawa, Warta Poznań - Wisła Płock, Lechia Gdańsk - GKS Jastrzębie, Podbeskidzie Bielsko-Biała - Piast Gliwice, GKSKatowice - Stal Stalowa Wola.
Niedziela: Pelikan Łowicz - Tur Turek, Znicz Pruszków - Śląsk Wrocław, Kmita Za-bierzów - Arka Gdynia (transmisja tego meczu w TVP 3, godz. 14.40).
Gdzie, jak nie na własnym stadionie ma wygrywać Odra? Z kim, jak nie z zespołem z Łomży, który przegrał wszystkie dotychczasowe cztery mecze?
- Tabela to jedno, a mecz to drugie - mówi trener Mro-ziewski. - Nie można się kierować tylko dotychczasowymi wynikami. Z drugiej strony nie dopuszczam do siebie innej myśli niż nasze zwycięstwo. Drużynę ŁKS-u mam dobrze rozpracowaną, choćby z tego względu, że to ekipa z Podlasia (z tego regionu pochodzi nasz trener - dop. red.). Przekazałem moim podopiecznym spostrzeżenia i wierzę, że je zapamiętali.
W sobotę do dyspozycji są niemal wszyscy piłkarze Odry. Choć Marek Tracz na ból głowy po wstrząśnieniu mózgu przestał narzekać dopiero w czwartek, to powinien być gotowy na sto procent. Wykluczony jest tylko występ od pierwszego gwizdka Ugochukwu Enyinnai.
- Miał przeprowadzone badanie usg uda - tłumaczy trener Mroziewski. - Krwiak jeszcze nie ustąpił, a Ugo stwierdził, że nie jest w pełni sił. Zacznie więc mecz na ławce. W podstawowym składzie zagra Piotr Bajera.
Szkoleniowiec jeszcze nie zdecydował jak zestawiona będzie defensywa. W ostatnim meczu z Polonią w Warszawie dobrze spisali się stoperzy: Tomasz Nakielski oraz Łukasz Ganowicz i mogą być pewni występu w podstawowym składzie. Niewykluczone, że bocznych obrońców: Marcela Surowiaka i Krzysztofa Janickiego zastąpią Wojciech Marcinkie-wicz i Krzysztof Zalewski.
Żeby liczyć na trzy punkty nasz zespół musi przede wszystkim grać ofensywnie i wykorzystywać sytuacje. Spośród II-ligowców Odra - obok Śląska Wrocław i Kmity Zabierzów - ma najmniej zdobytych bramek: zaledwie dwie.
- W tym tygodniu dużo uwagi poświęcaliśmy treningom strzeleckim i wykańczaniu akcji - tłumaczy szkoleniowiec. - Wierzę, że będzie lepiej. Nerwowo byłoby tylko, gdybyśmy nie mieli okazji do zdobywania bramek. My je jednak stwarzamy.
- Już za dużo punktów straciliśmy - dodaje Łukasz Ganowicz. - Zamiast remisu z Jastrzębiem miała być wygrana, a i w Płocku powinniśmy zdobyć choć punkt. Dlatego nie biorę pod uwagę innego rozwiązania niż zwycięstwo z Łomżą. Musimy wyregulować celowniki i w końcu zacząć trafiać.
Drużyna rywali wydaje się kadrowo słabsza niż w zeszłym sezonie. Odeszło kilku graczy, a po czterech porażkach z rzędu pożegnano trenera Jan Makowiecki. Tymczasowo obowiązki szkoleniowca pełni 38-letni były reprezentant Polski Grzegorz Lewandowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?