Odra Opole gra w niedzielę w Katowicach

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Mateusz Bodzioch jest pew­nym punktem defensywy Odry.
Mateusz Bodzioch jest pew­nym punktem defensywy Odry. Sławomir Jakubowski
Spotkanie Odry z ekipą GKS-u rozpocznie się o godz. 14.45, a jego transmisję przeprowadzi Polsat Sport.

W katowickim klubie od kilku lat nikt nie ukrywa, że celem jest awans do ekstraklasy. Za każdym razem jednak nie udaje się tego osiągnąć. Kiedy GKS w sparingach przed sezonem spisywał się słabo (uległ m.in. Odrze aż 1-4), potem odpadł z Pucharu Polski, a wreszcie fatalnie zaczął rozgrywki (tylko punkt w trzech pierwszych meczach), to w klubie ze stolicy Górnego Śląska zrobiło się bardzo nerwowo. Sytuacja już chyba jednak została uspokojona, bo dwa ostatnie mecze GKS wygrał w dobrym stylu pokonując na wyjeździe 3-1 Raków Częstochowa i w minioną środę u siebie Chojniczankę Chojnice 1-0.

- GKS to mocna personalnie drużyna i trzeba mieć do niej szacunek - mówi środkowy obrońca opolskiej Odry Mateusz Bodzioch, który na początku sezonu imponuje wysoką formą. - Nie znaczy to jednak, że się boimy rywali. W 1 lidze zespoły prezentują wyrównany poziom i tak naprawdę nie można się nikogo obawiać.

Nasza drużyna na niedzielny mecz pojedzie w dobrych humorach. Po wygranej 1-0 w środę z Rakowem u siebie ma już bowiem 10 punktów i zajmuje 3. miejsce w tabeli. Jakakolwiek zdobycz w Katowicach umocni ją w górnej części tabeli.

Jeśli chodzi o sytuację kadrową, to poza kontuzjowanym napastnikiem Szymonem Skrzypczakiem pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera Mirosława Smyły. Musi on nieco rotować składem, dlatego w starciu z Rakowem dał odpocząć Mateuszowi Marcowi, który praktycznie nie miał wolnego po zakończeniu poprzedniego sezonu.

Sport na weekend [25.08.2017]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska