Odra Opole - Korona Kielce 2-0

fot. Sławomir Mielnik
Piłkarze Odry Opole górą w meczu z Koroną Kielce.
Piłkarze Odry Opole górą w meczu z Koroną Kielce. fot. Sławomir Mielnik
Opolanie po bardzo dobrym meczu pokonali jednego z faworytów rozgrywek I ligi
Odra Opole pokonala Korone Kielce 2-0.

Odra Opole-Korona Kielce 2-0

Nasz zespół już w 58. sekundzie objął prowadzenie. Po dośrodkowaniu Filipe celnym strzałem głową popisał się Marcin Józefowicz. Kolejne minuty były pasjonujące. Trwała wymiana ciosów. Goście mieli dwie znakomite sytuacje, ale po strzale Ediego Andradiny piłkę sprzed linii bramkowej wybił Pape Samba Ba, a Ernest Konon spudłował strzelając z siedmiu metrów nad leżącym Marcinem Feciem.

Ze strony gospodarzy bardzo dobrą okazję miał Tomasz Copik, ale jego strzał z 14 metrów obronił Radosław Cierzniak. Korona wspomagana głośnym dopingiem jej 600 kibiców nacierała, ale Odra dobrze się broniła. Mecz na poziomie ekstraklasy, a na widowni trwało święto. Efektowne oprawy z obu stron i nie słabnący doping.

W drugiej połowie goście spisywali się już słabiej, a skrzydła podcięła im czerwona kartka dla Marka Szyndrowskiego, który brutalnie sfaulował Artura Monasterskiego.

W 64. min Odra przeprowadziła akcję jakiej nie powstydziłyby się najlepsze zespoły. Tuż po wejściu na boisko zainicjował ją Madrin Piegzik. Dokładnie dośrodkował piłkę do Józefowicza, a ten odegrał ją głową do Michała Filipowicza. Młody napastnik Odry popisał się natomiast strzałem przewrotką z 14 metrów, po którym futbolówka wpadła w okienko bramki Korony.
- Niewiele bramek strzeliłem w lidze, a ta na pewno była najładniejszą jaką kiedykolwiek zdobyłem - cieszył się Filipowicz.
W końcówce Odra mogła jeszcze podwyższyć wynik, ale jej piłkarzom brakowało już precyzji. Kibicom to jednak nie przeszkadzało. Zobaczyli mecz, jakiego dawno w Opolu nie było, a dodatkowo Odra pokonała bardzo silnego rywala.

- Wreszcie z naszej strony było wszystko czego oczekują kibice - mówił szkoleniowiec naszej drużyny Andrzej Prawda. - Nie tylko zwycięstwo, ale również ładna gra, co nam w tym sezonie nie wychodziło specjalnie na własnym boisku. Trochę szkoda, że mając doskonałe okazje nie zdobyliśmy kolejnych goli.

Już we wtorek Odra o godz. 18.00 zmierzy się w 1/16 Pucharu Polski na własnym stadionie z ekstraklasową Polonią Bytom. Szykuje się kolejne święto na Oleskiej.

Protokół

Odra Opole - Korona Kielce 2-0 (1-0)
1-0 Józefowicz - 1., 2-0 Filipowicz - 64.

Odra: Feć - Filipe, Surowiak, Ganowicz (79. Karasiak), Samba Ba - Rogowski, Copik, Tracz, Monasterski (63. Piegzik) - Józefowicz, Filipowicz (87. Uchenna). Trener Andrzej Prawda.

Korona: Cierzniak - Szyndrowski, Nawotczyński, Markiewicz, Bednarek - Kiełb (46. Michałek) , Wilk (76. Hernani), Zganiacz (34. Gawęcki), Sobolewski - Andradina, Konon. Trener Włodzimierz Gąsior.

Sędziował Szymon Marciniak (Płock). Żółte kartki: Copik, Monasterski, Filipowicz, Feć - Wilk, Andradina. Czerwona kartka Szyndrowski 58. (brutalny faul). Widzów 3000.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska