W przypadku Odry Opole chodzi głównie o zadłużenie klubu w ZUS-ie i urzędzie skarbowym.
Z tą pierwszą instytucją zawarto już porozumienie o spłacie zadłużenia w ratach. Takiego nie ma natomiast ze skarbówką, a dług wobec niej stanowi największą część milionowego długu Odry i wynosi około 700 tysięcy złotych.
- Na dziś Odra nie spełnia wymogów w tym zakresie i nie może dostać pozwolenia na grę w pierwszej lidze - mówi Krzysztof Smulski, członek komisji licencyjnej. - Przedłużyliśmy jednak do 4 lipca termin dosłania brakujących dokumentów. Po tym terminie jakiekolwiek braki i wątpliwości będą oznaczały brak licencji i degradację.
- Będziemy rozmawiać i zrobimy wszystko, aby licencję dostać - zapewnia prezes Odry Andrzej Dusiński.
Odra Opole jest w gronie 13 zespołów, które nie otrzymały licencji. Wśród szczęśliwców, którzy spokojnie mogą przygotowywać się do I-ligowego sezonu znalazły się tylko: GKS Jastrzębie, GKS Katowice, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Dolcan Ząbki i Znicz Pruszków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?