Odra Opole podejmuje KSZO

Ważne

Odra Opole - KSZO Ostrowiec. Środa, godz. 17.00, stadion, ul. Oleska. Bilety: sektor A - 10 zł, sektory BCD - 15 zł. Kobiety i dzieci do lat 12 - 5 zł.

Teoretycznie skończyły się już dla nas mecze z najtrudniejszymi rywalami - ocenia szkoleniowiec Odry Witold Mroziewski. - Teraz przed nami cztery spotkania z rywalami, którzy są w naszym zasięgu. Chcemy sobie jak najszybciej zapewnić utrzymanie, a do tego potrzebujemy jeszcze kilku punktów.

Pierwsza okazja nadarza się dziś. Rywal, KSZO Ostrowiec, zajmuje dziewiąte miejsce i ma dwa punkty przewagi nad naszym zespołem, który jest 11.
Piłkarze z Ostrowca nie mają już w zasadzie o co grać. Wiedzą, że i tak po sezonie ich klub za korupcję zostanie zdegradowany do III ligi. Mimo tego walczą w lidze bardzo dzielnie i żadnemu przeciwnikowi nie odpuszczają. Poza tym mają najlepszą defensywę spośród wszystkich II-ligowców. Stracili w dotychczasowych 30 kolejkach tylko 23 bramki.

Biorąc pod uwagę, że opolanie nie imponują zbytnio grą w ofensywie, można się spodziewać trudnego pojedynku. Poza tym nasz zespół nie wygrał sześciu ostatnich pojedynków i nadal zagrożony jest grą w barażach o utrzymanie. Będzie też na nim ciążyć presja wyniku.

- Sport to nie tylko przyjemność - zaznacza trener Mroziewski. - Są mecze, kiedy trzeba sobie radzić z presją, kiedy trzeba się podnieść po porażce. Po tym, jak w takich trudniejszych chwilach radzi sobie drużyna, można poznać, czy ma ona charakter. Twierdzę, że my go mamy i udowodnimy to na boisku.
Niebiesko-czerwoni przystąpią do gry osłabieni brakiem dwóch zawodników. Nie wystąpią: kontuzjowany Adam Orłowicz oraz pauzujący za kartki Artur Błażejewski.

Pod lupą

W związku z karną degradacją za korupcję KSZO, Górnika Polkowice oraz Gónika Łęczna (ten klub od razu z I ligi o dwie klasy w dół) do III ligi oraz wycofaniem Zawiszy Bydgoszcz, w tym sezonie nie spada z II ligi bezpośrednio żadna z drużyn.
Cztery najsłabsze, nie licząc Zawiszy, KSZO i Polko-wic, zagrają baraże z wicemistrzami czterech grup III ligi, a ich zwycięzcy wystąpią w przyszłym sezonie na zapleczu ekstraklasy.
Jeśli piłkarze Odry chcą mieć dłuższe wakacje i nie przejmować się barażami, muszą zająć co najmniej 13. miejsce na koniec sezonu.
Najlepsze byłoby jednak zajęcie co najmniej 10. pozycji. Wtedy opolskiemu klubowi w żaden sposób nie będzie można zarzucić, że utrzymał się dzięki decyzjom PZPN o karach dla skorumpowanych klubów.

Za tego drugiego na prawej pomocy zagra Grzegorz Paciorek i dla tego 20-letniego zawodnika będzie to debiut w podstawowej jedenastce w meczu ligowym. Miejsce Orłowicza na prawej obronie zajmie "człowiek do zadań specjalnych" - Marcel Surowiak. W tym sezonie oprócz bramki grał on już na każdej pozycji i na żadnej nie zawodził.

KSZO przyjeżdża do Opola bez dwóch podstawowych graczy: Klaudiusza Łatko-wskiego i Krystiana Kanar-skiego. Obaj leczą kontuzje.
- Bardzo liczę na pomoc naszych kibiców - przyznaje trener Mroziewski. - We wcześniejszych meczach pokazywali oni, że są "dwunastym" zawodnikiem.

Dziś jest wyjątkowy dzień dla naszego kapitana Łukasza Ganowicza. Obchodzi bowiem 26. urodziny.
- Nawet nie mam się co zastanawiać, jaki prezent byłby dla mnie najlepszy - mówi "Gana". - Oczywiście zwycięstwo i trzy punkty. Wspólnie z kolegami będę musiał jednak na niego solidnie zapracować. Jeśli nie chcemy nerwowo patrzeć w dół tabeli przed końcówką sezonu, to musimy wygrać.