Po dwóch tygodniach treningów na hali i przyglądaniu się piłkarzom z szerokiej kadry oraz kilku nowym szkoleniowiec Odry Piotr Rzepka sprawdzi swoich zawodników w meczu.
- Nie mogę mieć pretensji do piłkarzy o zaangażowanie na treningach, gdyż wszyscy sumiennie wykonali wielką pracę - mówi Rzepka. - Ale gołym okiem widać niepewność i zmęczenie sytuacją w klubie. Niepewność jest bowiem najgorsza.
W środowym (21 stycznia) sparingu zabraknie chorego Adama Orłowicza oraz Marcina Józefowicza, który definitywnie żegna się z Opolem. Będzie natomiast Brazylijczyk Filipe. Z nowych piłkarzy pokażą się bramkarz Mateusz Sławik (Górnik Zabrze) i pomocnik Krystian Kalinowski (GKS Jastrzębie).
- Obu znam nieźle, ale z dawnych czasów - dodaje Rzepka. - Z różnych przyczyn w ostatnim czasie jednak nie grali i na boisku muszą potwierdzić, że warto na nich postawić.
Oprócz tej dwójki szkoleniowiec Odry będzie przyglądał się także wyróżniającym się piłkarzom rezerw występującym w klasie okręgowej oraz juniorom.
- Poznałem już zespół i po sparingu z Polonią oraz piątkowym meczu z MKS-em w Kluczborku będę mógł wyciągać pierwsze wnioski - kończy Rzepka. - Po selekcji, jeżeli pozwoli na to sytuacja finansowa, zacznę zapraszać nowych piłkarzy.
Jednak przyszłość Odry wciąż jest niepewna. Klub nadal nie dostał pieniędzy ze sprzedaży działki w dzielnicy Zakrzów, a kasa jest pusta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?