Odra Opole zmierzy się dziś z Calisią Kalisz

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Tomasz Drąg (z lewej) wyleczył już kontuzję kostki i być może zobaczymy go w barwach Odry w dzisiejszym spotkaniu w pierwszym składzie. Obok bramkarz opolskiej jedenastki Bartłomiej Danowski.
Tomasz Drąg (z lewej) wyleczył już kontuzję kostki i być może zobaczymy go w barwach Odry w dzisiejszym spotkaniu w pierwszym składzie. Obok bramkarz opolskiej jedenastki Bartłomiej Danowski. Sławomir Jakubowski
Zawodnicy opolskiej Odry zmierzą się dziś na własnym stadionie z Calisią Kalisz.

Choć Odra jest beniaminkiem, a Calisia zajęła w poprzednim sezonie 9. miejsce w tabeli II ligi, to jednak nieco większe szanse na zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu należy przyznać naszemu zespołowi.

W przerwie letniej w kadrze kaliszan doszło do sporych zmian. Zespół jest personalnie słabszy niż w poprzednim sezonie. Kłopoty finansowe sprawiły, że w okresie przygotowawczym nowy trener - Piotr Zajączkowski (zastąpił Sławomira Majaka) nie miał komfortu pracy.

Calisia też słabo rozpoczęła sezon. Przegrała po 1-2 z Rakowem w Częstochowie i w 2. kolejce u siebie z innym beniaminkiem - Ostrovią Ostrów. Chcąc zająć na koniec sezonu 8. miejsce, gwarantujące utrzymanie w II lidze, opolanie muszą z takimi rywalami jak Calisia i to na własnym stadionie po prostu wygrywać.

- Zaczynamy mecz od stanu 0-0 i wszystko się może zdarzyć - mówi najbardziej doświadczony zawodnik Odry Tomasz Drąg. - To, że Calisia ma kłopoty nie może nas uśpić. Jest u nas pełna koncentracja i mobilizacja, bo tylko z takim nastawieniem można w II lidze zdobywać punkty. Nie ma jednak co ukrywać, że tylko zwycięstwo w piątkowym meczu da nam satysfakcję.

Drąg z powodu kontuzji kostki nie grał w dwóch pierwszych meczach ligowych. Dziś będzie już przez trenera Dariusza Żurawia brany pod uwagę przy ustalaniu składu.

- Konkurencja w zespole jest duża i muszę walczyć o miejsce w składzie - zaznacza Drąg. - To dobrze, że trener ma możliwość wyboru. Jak tak obserwuję kolegów, to widzę, że stanowimy kolektyw. Nikt się nie obraża, ze akurat w danym meczu nie gra. Wszyscy walczą o miejsce w drużynie. Atmosfera jest dobra, a to podstawa do osiągania dobrych wyników.

Poza powrotem Drąga do zdrowia dobra informacja dla opolskich kibiców jest taka, że skrzydłowy Dawid Tomanek też jest zdrowy. Kontuzja kolana jakiej doznał w ostatnim meczu w Bytowie okazała się niegroźna.

- Zagrać nie może tylko Sebastian Deja, który jeszcze nie wyleczył w pełni urazu jakiego doznał w wygranym 3-0 meczu inaugurującym rozgrywki ligowe z Jarotą Jarocin - informuje trener Żuraw.

Nasz szkoleniowiec miał po przegranym 1-2 meczu w Bytowie trochę uwag do zespołu.
- Przede wszystkim za łatwo straciliśmy oba gole - ocenia trener. - Chcąc myśleć o wygranej z Calisią takich błędów trzeba się wystrzegać.

Odra Opole - Calisia Kalisz. Dziś, godz. 20.30, stadion ul. Oleska. Bilety 12 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska