Odra Opole znowu zremisowała z Puszczą Niepołomice. Tym razem jednak bezbramkowo

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Mecze Odra Opole - Puszcza Niepolomice to historia pełna remisów.
Mecze Odra Opole - Puszcza Niepolomice to historia pełna remisów. Oliwer Kubus
Odra Opole gra z Puszczą Niepołomice? To znaczy, że musi być remis i nie inaczej było teraz.

Przed tym starciem obydwa zespoły w walce o punkty, czy to na zapleczu elity czy poziom niżej, mierzyły się ze sobą pięć razy i było pięć remisów… z czego cztery przy wyniku 1-1. Raz zdarzyło się, że nie padła żadna bramka. Tak było i tym razem.

Pierwsza połowa niedzielnego spotkania należała do gości, którzy co prawda przeważali, jednak brakowało im cierpliwości i precyzji. Dość napisać, iż na półmetku tej odsłony mieli już na koncie sześć strzałów, z czego tylko dwa w światło bramki. Żaden z nich jednak nie zmusił golkipera rywali do jakiegoś szczególnego wysiłku.

To już miejscowi mimo wszystko mieli lepszą okazję, gdy już w siódmej minucie wykonywali rzut wolny. Był on ustawiony w takim miejscu, że można było obawiać się o utratę gola. Na szczęście Artur Krysiak wyszedł z tej próby obronną ręką.

Po zmianie stron gra długo wyglądała podobnie. Stroną przeważającą byli podopieczni Mariusza Rumaka, jednak cały czas czegoś im brakowało w ofensywie. Czy to dokładnego podania czy też nieco bardziej chłodnej głowy.

Tym razem jednak to oni byli bliżej zdobycia gola. Pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry rezerwowy tego dnia Ivan Martin zrobił wszystko co powinien przy jednym z dośrodkowań kolegi, aczkolwiek jego próba głową ostatecznie obiła poprzeczkę.
To dało do myślenia graczom gospodarzy, którzy w końcówce coraz śmielej zapędzali się pod bramkę opolan. Na szczęście defensywa naszego zespołu zachowała czujność do samego końca.

Tymczasem warto zwrócić uwagę na to jak „spłaszczona” jest teraz tabela 1. ligi. Mimo remisu Puszcza awansowała teraz na szóste miejsce w stawce, a Odra - choć jest aż pięć pozycji niżej - traci do niej zaledwie dwa punkty. Tym bardziej więc szkoda, że nie udało się tego spotkania wygrać.

Niebiesko-czerwoni muszą też jednak patrzeć za siebie, gdyż swoje spotkania wygrały wszystkie trzy ekipy, które przed tą kolejką zajmowały miejsca oznaczające spadek na trzeci szczebel...

Puszcza Niepołomice - Odra Opole 0-0
Puszcza:
Mleczko - Furtak, Stawarczyk, Stępień, Widejko - Szczepaniak, Kotwica, Żytek Nowak, Mikołajczyk (74. Tomalski) - Orłowski.
Odra: Krysiak - Mikinic, Baranowski, Szota, Brusiło - Bonecki (66. Rybicki), Niziołek (71. Skrzypczak), Trojak, Moder, Janus - Urynowicz (62. Ivan Martin).
Żółte kartki: Furtak - Trojak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska