Odszkodowanie dla Komendy. Prokuratura Okręgowa w Opolu nie będzie składać apelacji od wyroku w sprawie zadośćuczynienia dla Tomasza Komendy

Nieprawomocny wyrok w sprawie odszkodowania i zadośćuczynienia dla Tomasza Komendy zapadł 8 lutego 2021 roku przed Sądem Okręgowym w Opolu po półtorarocznym procesie, który toczył się za zamkniętymi drzwiami.

Niesłusznie skazany za zabójstwo 15-latki z dolnośląskich Miłoszyc mężczyzna otrzymał od Skarbu Państwa 12 milionów złotych zadośćuczynienia i 811 533,12 złotych odszkodowania za 18 lat, które spędził w więzieniu.

- Jestem zadowolony, bo to koniec pewnego rozdziału. Teraz całym światem jest dla mnie mój dwumiesięczny syn - mówił po opuszczeniu sali Tomasz Komenda. – Ta sprawa ukradła mi najlepsze lata mojego życia. Ludzie, którzy do tego doprowadzili nie mają serca. Ale dziś jestem szczęśliwy.

To najwyższa kwota zadośćuczynienia przyznana przez polski wymiar sprawiedliwości, choć Komenda domagał się od Skarbu Państwa blisko 19 milionów złotych.

W piątek, 12 marca Prokuratura Okręgowa w Opolu poinformowała, że nie będzie się odwoływała od tego wyroku. To oznacza, że zasądzone pieniądze zostaną wypłacone, chyba że od postanowienia opolskiego sądu odwoła się pełnomocnik Tomasza Komendy.

Przypomnijmy. Tomasz Komenda odpowiadał za zabójstwo i zgwałcenie 15-latki w Miłoszycach na Dolnym Śląsku. Do zbrodni doszło w noc sylwestrową w 1996 roku. W 2004 roku został prawomocnie skazany na 25 lat więzienia.

W więzieniu przesiedział 18 lat. Dopiero wówczas wyszło na jaw, że to nie on doprowadził do śmierci dziewczyny. Ostatecznie Sąd Najwyższy mężczyznę uniewinnił, natomiast zarzuty w sprawie zabójstwa 15-latki usłyszało dwóch innych mężczyzn.

We wrześniu 2020 roku Sąd Okręgowy we Wrocławiu wymierzył każdemu z nich nieprawomocne wyroki w wysokości 25 lat więzienia.

Historia niesłusznego skazania stała się kanwą filmu "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy". Film Jana Holoubka, który miał premierę we wrześniu 2020 roku, zdobył szereg nagród i nominacji, w tym m.in. Złote Lwy za najlepszy debiut reżyserski dla Jana Holoubka i za najlepszą pierwszoplanową rolę męską dla Piotra Trojana, który wcielił się w rolę tytułowego bohatera.