Błękitni Rycerze to klub motocyklowy służb mundurowych założony trzy lata temu przez policjantów z opolskiej komendy wojewódzkiej. Pojawili się w naszej letniej redakcji w niestandardowych niebieskich skórach - czterech panów i dwie panie. Dariusz Pawlicki, wiceprezes klubu, wyjaśnia krótko, dlaczego błękitni i dlaczego rycerze:
- Idea przyszła ze Stanów. Amerykańscy policjanci powołani w latach 70. do walki z motocyklowymi gangami po robocie postanowili nie rozstawać się ze swoimi maszynami, zrzeszyć i spotykać się po godzinach. Mnóstwo podobnych klubów powstało na całym świecie. W Polsce jest ich sześć.
Nasi Błękitni Rycerze byli na jarmarku przejazdem, w drodze do Błotnicy Strzeleckiej i Sieroniowic. - Chcemy się zorientować, czego potrzebują ludzie, którym trąba powietrzna zabrała dach nad głową, i zaproponujemy pomoc - mówi policjantka z klubu, który nie od dziś łączy rekreację na motorach z działalnością charytatywną.
Uczestnicy Jarmarku mieli wczoraj świadomość, że kilka wiosek dalej ludzie przeżywają dramat.
- Lada dzień przekażemy pieniądze dla poszkodowanych wiosek - powiedział nam obecny na festynie Joachim Wojtala, burmistrz Gogolina. Chce namówić swoich radnych, by przekazali 100 tys. zł. - Lepiej nie wybudować jednego chodnika, ale pomóc ludziom w potrzebie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?