Burmistrzowie systematycznie spotykają się ze starostą i rozmawiają o przyszłości placówki. Ostatnie spotkanie odbyło się w ubiegłym tygodniu. Dotychczas jedynie gmina Strzelce zapisała w budżecie 250 tys. zł dla szpitala, a radni powiatu przyznali w formie dotacji 300 tys. zł na ultrasonograf.
Wójt Jemielnicy, Joachim Jelito, uważa, że lista potrzeb przygotowana przez dyrektora ZOZ-u powinna być bardziej ograniczona.
- Nie stać nas na spełnianie życzeń. Gminna kasa nie jest bogata. Obawiam się, że wpłynie jeszcze mniej podatków, niż zakładaliśmy - mówi.
Burmistrz Kolonowskiego boi się, że ratowanie szpitala z gminnych budżetów to rozwiązanie tymczasowe. - Problem pozostaje dalej. Trzeba dopasować sieć szpitali do potrzeb - mówi Józef Kotyś.
Dla Kolonowskiego istotne jest porozumienie strzeleckiego ZOZ-u z Ozimkiem. - Nasi mieszkańcy głównie korzystają z pomocy szpitala w Ozimku. Mają tam bliżej niż do Strzelec - wyjaśnia burmistrz Kotyś. Przedstawił on jednak radzie miejskiej pismo starosty strzeleckiego. Kiedy radni podejmą decyzję? - Nie potrafię określić - mówi.
Samorządowcy z Zawadzkiego chcą pomóc ZOZ-owi, ale u siebie. W miejskim szpitalu pozostał jeszcze oddział rehabilitacji neurologicznej.
- Jeżeli jest szansa na utrzymanie go, to potrzebna jest winda - argumentuje burmistrz Werner Małek. Urządzenie będzie kosztować około 100 tysięcy złotych. Gmina mogłaby się dołożyć do inwestycji.
Jeśli rehabilitacja nie utrzyma się (nowy kontrakt jest niekorzystny dla oddziału), to miejscowi chcieliby mieć u siebie choćby zakład opiekuńczo-leczniczy i rentgen. Na wstawienie urządzenia trzeba przygotować osobne pomieszczenie i na to gmina może dać pieniądze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?