Oficjalnie: Czesław Michniewicz przestaje pełnić funkcję selekcjonera

Jakub Maj
Jakub Maj
Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
Szymon Starnawski
To już pewne! Doczekaliśmy się oficjalnego stanowiska i komunikatu PZPN: Od nowego roku Czesław Michniewicz nie będzie selekcjonerem polskiej kadry. Kto zastąpi 52-letniego trenera? Decyzja powinna nastąpić w najbliższych tygodniach, bo już w marcu gramy pierwszy mecz eliminacji mistrzostw Europy.

Potwierdziły się doniesienia mediów. Czesław Michniewicz po 11 miesiącach przestał pełnić rolę selekcjonera i wraz z końcem roku wygaśnie jego kontrakt, który nie zostanie przedłużony. W oficjalnym komunikacie związek podziękował trenerowi za pracę.

To koniec pracy Michniewicza. Nie ma zaskoczenia

Decyzja Cezarego Kuleszy mogła być tylko jedna. Od momentu powrotu z mundialu w Katarze wokół reprezentacji Polski zgromadziło się bardzo wiele kontrowersji. Premia od premiera, rzekomy brak "chemii" pomiędzy zawodnikami i trenerem oraz brak przychylności opinii publicznej - to wszystko wątki, których nie można było pominąć przy oferowaniu nowego kontraktu Michniewiczowi.

Z medialnych przecieków wiadomo, że dalszą współpracą z Michniewiczem nie byli zainteresowani sami kadrowicze. Media szeroko informowały o rzekomym konflikcie selekcjonera z team menagerem Jakubem Kwiatkowskim. Kością niezgody między Panami miała być wspomniana premia, którą reprezentanci mieli otrzymać od premiera po wyjściu z grupy na mundialu.

– W imieniu zarządu PZPN chcieliśmy serdecznie podziękować Czesławowi Michniewiczowi za 11 miesięcy pracy na stanowisku selekcjonera. Jak wiemy, trener przejął kadrę w bardzo trudnym momencie. Mimo tych okoliczności, zdołał wywalczyć awans na mundial, utrzymał także miejsce w elicie Ligi Narodów. Poprowadził również reprezentację do pierwszego od 36 lat awansu do fazy pucharowej mistrzostw świata. Za to Czesławowi Michniewiczowi należą się podziękowania – czytamy w komunikacie.

– Jednak, aby właściwie ocenić pracę selekcjonera, musieliśmy wziąć pod uwagę również inne kluczowe kwestie, takie jak długofalowy pomysł na dalsze funkcjonowanie reprezentacji oraz kierunek jej rozwoju. Dlatego, po wielu spotkaniach i analizach, podjęliśmy niełatwą decyzję o zakończeniu współpracy. Czesław Michniewicz jest doświadczonym szkoleniowcem i jestem przekonany, że nie będzie długo czekał na propozycje nowej pracy. Życzymy mu powodzenia i dalszych sukcesów w karierze – czytamy dalej.

Kto może zastąpić Michniewicza? PZPN nie ma zamiaru się spieszyć

W komunikacie podano również, że wybór nowego szkoleniowca potrwa, bo związek będzie chciał dokładnie zapoznać się i przeanalizować wszystkie kandydatury, a tych z pewnością nie brakuje. Kto może zastąpić Michniewicza? Wśród poważnych kandydatów od kilku tygodni wymienia się Andrija Szewczenkę, który jednak prawdopodobnie nie będzie brany pod uwagę ze względu na chęć startowania w wyborach na szefa federacji ukraińskiego związku.

Mówiło się także o kandydaturze Nenada Bjelicy, byłego trenera m.in. Lecha Poznań, który zdaniem mediów kontaktował się ze związkiem. Na giełdzie nazwisk przewijają się także kandydatury Paulo Bento, który właśnie zakończył współpracę z Koreą Południową dochodząc z nią do 1/8 finału MŚ. Wśród kandydatów wymienia się również Roberto Martíneza i Herve Renarda. Obaj byli na katarskim mundialu ze swoimi reprezentacjami. Ten pierwszy po sześciu latach rozstał się z belgijską federacją, drugi nadal prowadzi Arabię Saudyjską, jednak sam przyznał - chciałby się w przyszłości związać z silniejszą reprezentacją.

Kluczową kwestią wyboru Kuleszy następcy Michniewicza może być kalendarz. Jak wyglądają kolejne miesiące z perspektywy kadry? Brak spotkań towarzyskich. Biało-Czerwonych z marszu przystąpią do eliminacji Euro 2024. Pierwsze zgrupowanie w marcu i na wstępie dwa mecze: z Czechami na wyjeździe i Albanią u siebie. Mecze z dwoma najtrudniejszymi rywalami w grupie mogą determinować wybór Cezarego Kuleszy, który może skusić się na kogoś z naszego podwórka. W kuluarach mówi się o Janie Urbanie, który prowadził w przeszłości m.in. Legię Warszawa, Lecha Poznań a ostatnio był związany z Górnikiem Zabrze.

REPREZENTACJA w GOL24

Czesław Michniewicz liczy na dalszą współpracę

Nawet pięciu kandydatów. Kto powinien zostać selekcjonerem r...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

MKOL dopuszcza Rosjan do startów, są jednak warunki

Materiał oryginalny: Oficjalnie: Czesław Michniewicz przestaje pełnić funkcję selekcjonera - Gol24

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Szkoda mi trochę trenera, bo jednak swoją robote zrobił, a kopa dostał. no nic, zdrówko trenerze. Perłą wznoszę toast za pana.
G
Gość
23 grudnia, 05:13, Gość:

Odniusł największy sukces od 39 lat !!!!.

Ta, 1:6 z Belgią

G
Gość
Odniusł największy sukces od 39 lat !!!!.
R
Rzeszowiak
Po pierwsze primo Michniewicz nie powinien być brany pod uwagę

jako trener kadry, w związku z ,,podejrzeniem" w udziału w aferze korupcyjnej. Drugie primo, to nic nie da nowy trener choćby z najwyższej półki, bo mamy słabych piłkarzy na poziomie europejskim. Ilu gra całe mecze w swoich klubach? 4-5? A po trzecie primo kłania się szkolenie w klubach. Nasze kluby jeśli trafią na jakiś talent to chcą go jak najszybciej wytransferować aby zarobić kasę póki ktoś chce kupić. Potem sprowadzają nieudaczników i emerytów aby załatać dziury.
E
Ehh
Ujki i tyle .Wzieli Czeska jak ich ,,gwiazda "olala i poszła do Flamengo,wyszedł z grupy pomimo, że nie dawno mu zbytnich szans a przegrali z finalistą, który ma całkiem dobre szkolenia młodzieży i najdrozszego dziś piłkarza .Zamiast promować swoich,to wezma znów jakaś,,gwiazde",która NIC nie wniesie a skasuje w raz z anturazem,tlumaczami i inna otoczka grube miliony, które mogłyby iść na szkolenie młodzieży. No ale jak nie ma chemi w zespole to w sumie tez nie ma co kontynuować,może,,gwiazdom"kazal biegać na treningach.
K
Krul Bul
Czas na tandetę. Wredną, rudą tandetę: https://t.ly/_dyY
G
Gość
22 grudnia, 12:30, Krzysztof Andrysiak:

Cos mi się wydaje, że wina leży po obu stronach.

Po 1 Kulesza i spółka wzorem poprzedników wymienia trenera po niepowodzeniu.

Po 2 plan minimum został osiągnięty 1/8 mundialu

Po 3 nasze "gwiazdeczki" footballu nie mogły się dogadać bo trener był za twardy dla nich ... no sorry od lat brakuje naszym telentu zwłaszcza w grze reprezentacyjnej

Po 4 zamiast trenera wywalić "starych" piłkarzy którzy poza nazwiskiem nie dają nic

I do tego obrana słaba taktyka gry, wywodząca się z polskiej myśli szkoleniowej - długa piłka do przodu niech ktoś powalczy. Dno lat 90-tych.

K
Krzysztof Andrysiak
Cos mi się wydaje, że wina leży po obu stronach.

Po 1 Kulesza i spółka wzorem poprzedników wymienia trenera po niepowodzeniu.

Po 2 plan minimum został osiągnięty 1/8 mundialu

Po 3 nasze "gwiazdeczki" footballu nie mogły się dogadać bo trener był za twardy dla nich ... no sorry od lat brakuje naszym telentu zwłaszcza w grze reprezentacyjnej

Po 4 zamiast trenera wywalić "starych" piłkarzy którzy poza nazwiskiem nie dają nic
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska
Dodaj ogłoszenie