MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ograniczenia w sklepach w Opolu z powodu koronawirusa. Są kolejki i kłótnie o miejsce

Piotr Guzik
Koronawirus w Opolu. Obsługa seniorów w godz. 10-12 w markecie Carrefour w SDH za Odrą.
Koronawirus w Opolu. Obsługa seniorów w godz. 10-12 w markecie Carrefour w SDH za Odrą. Piotr Guzik
Ograniczenia w handlu spowodowane próbą ograniczenia rozprzestrzeniania koronawirusa sprawiają, że przed sklepami ustawiają się kolejki. Seniorzy starają się korzystać z dedykowanych im godzin. W samych kolejkach atmosfera nie zawsze jest przyjemna. - Bo się ludzie wpychają - słyszymy od klientów.

Nowe zasady działania sklepów obowiązują od 1 kwietnia.

Sklepy mają zapewniać klientom rękawiczki jednorazowe przy wejściu. Maksymalna liczba klientów, którzy mogą w jednym czasie przebywać w sklepie jest zależna od liczby kas. Na jedną kasę przypada trzech klientów.

Koronawirus w Opolu. Ochroniarz pilnuje wejścia do sklepu

W Lidlu przy ul. Krapkowickiej w Opolu przy wejściu wskazane jest, że wewnątrz może przebywać maksymalnie 18 osób. Limitu pilnuje ochroniarz stojący przy wejściu.

Kolejna osoba może wejść dopiero w momencie, gdy budynek opuszcza klient, który zrobił zakupy.

Nie ma też dowolności w korzystaniu z koszyków. Te stojące w wiacie są zablokowane. Sklep zapewnia ich tylko tyle, ile klientów może być wewnątrz. Przed sklepem następuje więc wymiana.

W środowy poranek przed wejściem stała kolejka. Ludzie trzymali od siebie dwumetrowy dystans, zgodnie z zaleceniami. Część osób miała maseczki na twarzach. Niektórzy byli zniecierpliwieni nowymi restrykcjami.

- Do tego zdarzają się osoby, które nie szanują tego, że inni czekali i próbują wchodzić bez kolejki - słyszymy.

Nie marnuj jedzenia w czasie kwarantanny

od 16 lat

Koronawirus w Opolu. Seniorzy wspominają PRL

Atmosfera szczególnie napięta była w godz. 10-12. Według nowych obostrzeń, jest to czas, kiedy sklepy mogą obsługiwać wyłącznie seniorów. W myśl przepisów są to osoby w wieku ponad 65 lat. Ci również stali w kolejce przed Lidlem i mocno pilnowali kolejności wchodzących do sklepu.

Pan tu nie stał! Tam jest koniec kolejki! - wskazywała jedna z oczekujących mężczyźnie, który pojawił się przed sklepem.

W rozmowach oczekujących na wejście pobrzmiewały wspominki z czasów PRL, kiedy również traciło się sporo czasu na stanie w kolejkach.

Koronawirus w Opolu. Co z wpuszczaniem osób poniżej 65 lat?

Były też incydenty. Pan Witold, 60-latek, był zdenerwowany faktem, że ochrona nie wpuściła go do Lidla.

Mam niepełnosprawnego syna oraz żonę po operacji. Wszystko jest teraz w domu na mojej głowie. To jedyny moment, kiedy mogę zrobić dla nas zakupy. I nie pozwalają mi wejść. Paranoja! - denerwował się.

Zwróciliśmy się do biura prasowego sieci Lidl o wskazanie, na jakiej podstawie określane jest, czy dana osoba spełnia kryteria wiekowe, aby móc wejść do sklepu w godz 10-12 i czy w wyjątkowych przypadkach dopuszczalne są odstępstwa. Czekamy na odpowiedź.

Koronawirus w Opolu. Nerwy o dwa wejścia do Carrefoura

Natomiast w niedalekim sklepie sieci Carrefour w budynku dawnego SDH ochrona "na oko" ocenia wiek wchodzących osób. Wpuszczane są tylko osoby starsze, młodszych zachęcano do zrobienia zakupów po godz. 12.00.

Tu również stała kolejka oczekujących na wejście. Początkowo rozciągała się na zewnątrz budynku, wychodząc przez boczne wejście. Ale potem ludzie weszli do środka i utworzyli półkole.

- Bo od strony ulicy Niemodlińskiej jest drugie, główne wejście. Sporo osób tam wchodzi i wpycha się w kolejkę. Tak nie może być! - denerwowała się jedna z klientek.

Koronawirus w Opolu. Lidl wydłużył godziny otwarcia

Wyglądało na to, że seniorzy postanowili wykorzystać dedykowane im godziny 10-12 na robienie zakupów. Zamysł tej regulacji jest taki, że dzięki temu mogą się zaopatrzyć bez ryzyka styczności z osobami młodszymi, które mogą bezobjawowo przechodzić zakażenie koronawirusem. Kolejki są zarówno przed sklepami sieciowymi, jak i sklepikami osiedlowymi.

Skutek obostrzeń jest jednak taki, że sklepy są w stanie obsłużyć mniejszą liczbę klientów. Dlatego też zapadają decyzje o tym, by wydłużać godziny otwarcia.

Przykładowo, Lidl przy ul. Krapkowickiej w Opolu działa też od poniedziałku do soboty w godz. 6-24.

Sieci zalecają też, by zakupy przychodziła robić tylko jedna osoba. Gdy przychodzą dwie, to wtedy automatycznie zmniejszają się możliwości sprzedaży, a kolejki się wydłużają.

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska