Festiwal w Legnicy to jedno z najstarszych i najbardziej prestiżowych tego typu wydarzeń w środowisku polskiej muzyki chóralnej. Zwycięstwo na nim jest równoznaczne z nominacją do wystąpienia na Grand Prix Polskiej Chóralistyki im. Stefana Stuligrosza w Poznaniu.
W rywalizacji w Legnicy wzięło udział 11 zespołów podzielonych na dwie kategorie. Prezentacja konkursowa polegała na wykonaniu kilku utworów w wielogłosie, które oceniane były przez specjalnie powołanych jurorów. Zespół z Głubczyc, mimo tego, że składał się w większości z młodzieży głubczyckiego liceum, wystąpił w kategorii chórów osób dorosłych i zdobył III miejsce.
- To duże osiągnięcie jak na tego typu konkurs czasami łatwiej zdobyć na konkursie międzynarodowym niż na tak silnie obsadzonym konkursie krajowym. To duże osiągnięcie a przy okazji potwierdzenie rozwoju naszego chóru. Dla dyrygenta ten właśnie progres jest największym osiągnięciem i największą nagrodą – mówi Tadeusz Eckert, dyrygent chóru.
Grand Prix, czyli najważniejszą nagrodę festiwalu zdobył chór Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi pod dyrekcją Dawida Bera.
Mimo niewątpliwego sukcesu śpiewacy z Głubczyc nie robią sobie przerwy od muzykowania. Obecnie chór przygotowuje się do występu na międzynarodowym konkursie chóralnym w Barcelonie. Planowany jest też udział zespołu w międzynarodowym festiwalu muzyki dawnej „Ortus de Polonia”. Na przełomie listopada i grudnia odbędzie z kolei 35-lecie działalności chóru w Głubczycach.
- Są to bardzo wartościowe, ale przez to też drogie przedsięwzięcia. Jeżeli ktoś zechciałby wesprzeć młodzież w tej inicjatywie muzycznej, ale również kulturotwórczej i duchowej będziemy wszyscy bardzo wdzięczni – przekazał nam Tadeusz Eckert.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
