Według śledczych do pierwszego zdarzenia miało dojść we wrześniu 2009 roku. Tomasz C. miał pójść do pokoju córki, rozebrać się i zmuszać dziewczynkę do innej czynności seksualnej. Innym razem miał molestować ją na strychu, jeszcze innym na podwórku, w przydomowym zagajniku.
Sprawa wydała się na jaw, bo dziewczynka o wszystkim opowiedziała mamie, kiedy tylko we dwie były w kotłowni.
Dziewczynka powiedziała, że kiedy mama poszła z rodzeństwem na grzyby, tatuś zabrał ją na strych, tam się rozebrał i kazał się dotykać. Nie mówiła o tym wcześniej bo bała się ojca, który zakazał jej o wszystkim mówić.
Kobieta sprawę zgłosiła policji. Biegli, którzy rozmawiali z dziewczynką stwierdzili, że nie ma ona skłonności do fantazjowania.
Ta bulwersująca sprawa ruszyła właśnie przed Sądem Rejonowym w Opolu. Tomaszowi C. grozi od 2 do 12 lat więzienia.
Imię i inicjał oskarżonego zostały zmienione.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?