Okręt nie zatonął

BILANS AKCJI
- wpłaty gotówkowe w kasie:

• 9690 złotych
  - wydatki:
  - 1500 zł - rejestracja Stowarzyszenia "Odra mój klub"
  - 5200 zł - zakup nowych par obuwia piłkarskiego
  - 1500 zł - zakup piłek treningowych
  - 150 zł - kupno rękawic bramkarskich
  - 1230 zł - zakup koszulek i gadżetów klubowych przeznaczonych sprzedaż
  - zostało: + 260 złotych
  - Wpłaty na nowo utworzone konto
• 5775 złotych (kwota na razie nie wydatkowana): główne wpływy z umów sponsorskich z firmami Bazaltex i EPO oraz z licytacji "NTO" koszulki Klosego, piłek i plakatów (1160 zł), a także wpłata kibiców ze strony "Niebiesko-Czerwoni".
  Dokumentacje i rozliczenia bezpłatnie prowadzi Kancelaria Podatkowa "Wist".

FIRMY WSPIERAJĄCE AKCJĘ
Biuro Podróży Sindbad; Citroen Opole; Kancelaria Notarialna Piotr Stasz; Zakład Energetyczny w Opolu; Colo - dystrybucja sprzętu piłkarskiego; Przedsiębiorstwo Aquator; Profesja (szkolenie, kursy bhp, spawalnicze itp.); Noban (hurtownia kawy, papierosów); Bazaltex; ZETO; Firma Budowlana "PROFBUD"; Strona Internetowa: www.odra.opole.com.pl; Radca prawny Tadeusz Mojsiejew; Zakład Szewski przy ul. Niemodlińkiej; Drukarnia "ART DRUK"? Kancelaria Podatkowa "Wist"; Imex Piechota; Agencja Reklamowa "HSS".

Jeden z pomysłodawców akcji, kapitan zespołu Józef Żymańczyk, przypomina, iż latem istniała realna groźna rozpadu drużyny i wycofania się z rozgrywek. - Możemy zdecydowanie stwierdzić, że akcja odniosła sukces - mówi Żymańczyk. - Przecież czarny scenariusz zakładał upadek klubu.

W zeszłym miesiącu zostało zarejestrowane Stowarzyszenie Kultury Fizycznej "Odra - Mój Klub". Przez trzy miesiące na rzecz akcji kibice, instytucje i osoby fizyczne przekazały ponad 15 tysięcy złotych.
- Dzięki temu w znacznym stopniu odciążyliśmy klub z wydatków na sprzęt - mówi Dariusz Kaniuka, trener Odry. - Dzisiaj dziewięćdziesiąt procent zespołu ma do dyspozycji po dwie pary obuwia - na grząskie i na suche nawierzchnie. Pod tym względem dawno zawodnicy nie byli w tak komfortowej sytuacji.
Odciążenie klubu to także pomoc w organizacji meczów (bezpłatnie drukowane bilety i plakaty), bezpłatne zaopatrzenie zespołu w wodę (przedsiębiorstwo Aquator), możliwość rozgrywania meczów przy świetle jupiterów (dzięki Zakładowi Energetycznemu), czy nowy sprzęt meczowy (od firmy Colo). Po apelu drużyny od lipca opolskie przedsiębiorstwa zaoferowały etaty dla sześciu zawodników.

- Dzięki akcji wrócił do nas sponsor, został wybrany nowy zarząd, który powoli wyprowadza klub na prostą - przypomina Żymańczyk. - A nowy zarząd ma już znaczne sukcesy, bowiem udało mu się skorzystać z ustawy restrukturyzacyjnej i spłacić dług publiczny. Został jeszcze do spłacenia dług niepubliczny, a jeśli to się stanie, to PZPN ściągnie z klubu zakaz transferów. Ponadto bardzo ważny ruch wykonało miasto, które spełniło obietnicę i przejęło stadion. Klub wyprowadzany jest na prostą. Liczę, że w niedalekiej przyszłości będzie można rozmawiać z potencjalnymi sponsorami, którzy nie będą "wchodzić" do klubu, by spłacać jego długi, ale by się reklamować. Szef Groclinu, pan Drzymała, niedawno przyznał, że futbol jest najtańszą formą reklamy. Przypomnę, że kiedy graliśmy w drugiej lidze, to w Polsce wszyscy zaczęli mówić o nieznanym wcześniej piwie Ryan.

- Do momentu rejestracji stowarzyszenia nasze działania były bardzo spontaniczne i czasami robione na tak zwanych wariackich papierach - mówi Kaniuka. - Teraz musimy to wszystko usystematyzować i poukładać. Dlatego chcemy zrobić bazę osób i instytucji, które nas wspierają. Przygotowaliśmy wzór deklaracji członkowskiej. Prosimy wszystkich, którzy już nam pomagają, oraz tych, którzy zechcą wspierać, o wypełnienie i złożenie tych deklaracji. To będzie baza sympatyków przychylnych Odrze.
- Wzorowaliśmy się na Cracovii, której kibice w obliczu upadku stworzyli "Klub Stu" - przypomina Żymańczyk. - Cracovia nie tylko wyszła z dołka, ale obecnie bije się o ekstraklasę. Choć w Krakowie jest mistrz Polski, to jednak Cracovia jest klubem z tradycją i dlatego przetrwała. Odra też ma swoją tradycję i jest jedynym klubem w stolicy regionu.