OKS Olesno przegrał z LZS-em Piotrówka 1-3

fot. Mariusz Matkowski
Andre Gwaze z Piotrówki.
Andre Gwaze z Piotrówki. fot. Mariusz Matkowski
Zdecydowały dwa rzuty wolne i piękne strzały Andre Gwaze.

Spotkanie faworyta do awansu z zespołem walczącym o utrzymanie zaczęło się niespodziewanie, bo Adam Kutynia oszukał obrońcę i dał ekipie z Olesna prowadzenie.

- Zagraliśmy słabiej, bo dużo kosztował nas mecz z Oderką - przyznał Marek Koniarek, trener Piotrówki. - Gra się nie kleiła, ale na szczęście wykorzystaliśmy dwa stałe fragmenty gry.

Gospodarze próbowali szybko odpowiedzieć, ale głównie pudłowali. Sytuację zmienił Andre Gwaze, który dwa razy uderzył nie do obrony z rzutów wolnych. Najpierw niemal z narożnika pola karnego w samo okienko, a potem bardzo mocnym uderzeniem z 20 metrów.

Chwilę przed drugim golem OKS stanął przed szansą na objęcie prowadzenia, ale Adrian Brzenska w sytuacji sam na sam nie zdołał pokonać Piotra Lecha. Identycznej okazji nie zmarnował Mateusz Dłutowski i było 3-1. Na koniec w poprzeczkę trafił jeszcze Grzegorz Pietrzak.

- Cóż z tego, że zagraliśmy nieźle i była szansa na punkty - powiedział Andrzej Świerc, szkoleniowiec OKS-u. - Przegraliśmy i niestety, nasza sytuacja w tabeli jest tragiczna.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska