- Wielu właścicieli lokali nie chce wprowadzać zakazu palenia z obawy, że stracą klientów - mówi Marek Zgajewski, właściciel pizzerii "Solo". - U nas jednak klienci są zadowoleni, że mogą usiąść w miejscu, gdzie ich ubranie nie przesiąknie dymem z papierosów. A jak ktoś chce zapalić, to wychodzi na chwilkę na dwór.
- Nasz bar jest miejscem nie tylko dla dorosłych, ale i dla dzieci. Nie sprzedajemy alkoholu, więc i o papierosach nie ma mowy - tłumaczy Roman Karmoliński, właściciel "Tost Baru".
Kampanię "Tutaj nie palę" prowadził oleski sanepid. Inspektorzy sanitarni chcą nakłonić właścicieli restauracji, kawiarni i pubów, żeby wprowadzili całkowity zakaz palenia.
- Do akcji zaprosiliśmy 11 lokali z całego powiatu, m.in. z Olesna, Dobrodzienia i Praszki - mówi Dorota Kowalczyk z sekcji promocji zdrowia Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Oleśnie. - Na razie odpowiedziały dwa lokale, ale będziemy nadal naciskać na właścicieli lokali, żeby zakazały palenia.
Co zdaniem sanepidu mają zrobić palacze, którzy w restauracji maja ochotę puścić dymka?
- Można wyjść na dwór zapalić - proponuje Dorota Kowalczyk. - Ale najlepiej i najzdrowiej rzucić palenie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?