Oleszka, Jasiona: Gaz popłynie jeśli zbierze się 75 chętnych

fot. BES
Mieszkańcy będą dziś rozmawiali o przyłączeniu gazu do ich domów.
Mieszkańcy będą dziś rozmawiali o przyłączeniu gazu do ich domów. fot. BES
Gazociąg leży w ziemi od ponad roku, ale do dziś nikt z niego nie korzysta...

Przez wiele miesięcy gmina, która wyłożyła na budowę pół miliona złotych, nie umiała się dogadać z Górnośląską Spółką Gazownictwa, aby ta przejęła gazociąg.

Bez tego mieszkańcy nie mogą się do niego podłączyć.

Teraz nastąpił przełom w rozmowach.

Gazownicy zadeklarowali, że odkupią sieć, stawiają jednak warunek. Z obu wiosek musi podłączyć się do niego co najmniej 75 odbiorców.

Dziś w Jasionie i Oleszce odbędą się specjalne zebrania w tej sprawie.

Sołtys Oleszki Jerzy Klama jest optymistą: - U nas połowa tej liczby na pewno się zbierze, ludzie ciągle się dopytywali kiedy wreszcie będzie ten gaz - opowiada Klama. Rok temu na liście chętnych było 35 osób. Niektórzy mieli już nawet wypełnione wnioski, ale teraz trzeba będzie je wypisać drugi raz.
Sołtys deklaruje, że on pierwszy wpisze się na listę. Teraz korzysta z gazu płynnego, co kosztuje więcej.

W Oleszce gazociąg biegnie przez całą wieś. Wystarczy podciągnąć przyłącza. Gorzej może być z uzbieraniem chętnych z Jasiony, gdzie gazociąg kończy się na rogatkach miejscowości. Aby się do niego podłączyć, najpierw trzeba pociągnąć dalej nitkę główną. Ma to zrobić Górnośląską Spółką Gazownictwa.

- Rok temu było wielkie “hura", ale przez to, że sprawa się tak przeciągała ludzie stracili entuzjazm i niektórzy wcale już w ten gaz nie wierzą - mówi sołtyska Jasiony Aurelia Tomeczek. - Może być ciężko uzbierać 35 chętnych. Tym bardziej,. Że nie ma żadnych konkretów.

Konkrety mają jednak pojawić się na zebraniach.

- Jeśli teraz ludzie się nie zdeklarują, drugiej szansy może nie być - mówi burmistrz Dieter Przewdzing. - Warto skorzystać, tym bardziej że gmina dopłaca każdemu kto przejdzie na ekologiczne ogrzewanie nawet półtora tysiąca złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska