Olimp Grodków gra zaległy mecz z KSZO

Marcin Sabat
Marcin Sabat
W akcji Andrzej Matyszok z Olimpu Grodków.
W akcji Andrzej Matyszok z Olimpu Grodków. Sławomir Jakubowski
O godz. 19.30 w Grodko­wie rozpocznie się 1-ligowy mecz miejscowego Olimpu z KSZO, który planowo miał być rozegrany w sobotę.

Spotkanie w pierwotnym terminie nie odbyło się, gdyż juniorzy naszego klubu brali udział w turnieju ćwierćfinałowym mistrzostw Polski, w którym nie zdołali ostatecznie wywalczyć miejsca w czołowej ósemce kraju.

Dzisiejsi rywale, walczący także o miejsce w czołowej ósemce, ale ligi i uniknięcie walki o utrzymanie prawdopodobnie w barażach, gdyż nad dwoma ostatnimi ekipami, które automatycznie spadną mają sporą przewagę. Zarówno Olimp, jak i KSZO Ostrowiec Świętokrzyski mogą ją jeszcze powiększyć, a jednocześnie „przeskoczyć” w tabeli kilka zespołów.

W przypadku grodkowian wygrana pozwoli awansować o trzy lokaty na 6. pozycję. Jej wywalczenie jest celem obu zespołów, gdyż wyżej notowane zyskały już bezpieczną przewagę.

Spotkanie w Grodkowie ma podwójne znaczenie, gdyż Olimp i KSZO są sąsiadami, a podopieczni trenera Piotra Mieszkowskiego mogą odskoczyć od rywala z świętokrzyskiego na trzy punkty. Muszą jednak zagrać dużo lepiej niż w ostatnich spotkaniach i to w każdym elemencie.

Kluczowa będzie defensywa, bo nasi potrafią kontrować i zdobywać bramki, a gorzej wygląda praca w obronie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska