Olimp Grodków musi się wreszcie przełamać

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Paweł Chmiel z Olimpu Grodków.
Paweł Chmiel z Olimpu Grodków. Sławomir Jakubowski
1-ligowy Olimp Grodków na własnym parkiecie podejmuje dziś Czuwaj Przemyśl . Musi wreszcie wygrać i przełamać swoją niemoc. Początek o godz. 18.00.

Trzy ligowe porażki z rzędu i gładka przegrana w meczu Pucharu Polski z Moto-Jelcz Oława sprawiły, że w Grodkowie atmosfera nie może być dobra, a kibice już przejawiają zaniepokojenie, gdyż ich ulubieńcy spadli na 11. miejsce.

- My staramy się w tej całej sytuacji zachowywać spokój, solidnie pracujemy na treningach, eliminując to co było złe w naszej grze - mówi rozgrywający Michał Piech. - Z pewnością gra pozostawia do życzenia, a gubią nas głównie własne błędy, przez które mamy kłopoty w ataku. Stać nas też na lepszą defensywę i musimy do złożyć w całość, aby skuteczniej powalczyć i wygrać mecz.

Szansa z pewnością będzie już w najbliższej kolejce, choć do Grodkowa przyjeżdża wyżej notowany i mający trzy punkty więcej Czuwaj. Ekipa z Przemyśla w przeciwieństwie do naszej ma dobry okres i w czterech meczach zdobyła siedem ze swoich dziewięciu punktów. Wygrywała z niżej klasyfikowanymi w tabeli rywalami i skromnie, ale wygrywała.

- Czekają nas w tym roku spotkania z teoretycznie łatwiejszymi rywalami i w tym upatrujemy szansy - dodaje Piech. - Za darmo nic nie dostaniemy, musimy walczyć, a wszystko jest w naszych rękach.

Olimp sobotnie spotkanie zacznie o godz. 18.00, a kolegów nie wspomoże prawdopodobnie mający uraz Tomasz Biernat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska