W poprzedni czwartek grodkowianie pokonali KSSPR Końskie i tym samym przerwali serię dziewięciu meczów bez zwycięstwa z zaledwie jednym zdobytym punktem. To dało nadzieję na uniknięcie nie tylko bezpośredniej degradacji, ale także baraży.
Sytuację skomplikowała jednak równoległa wygrana KSZO Ostrowiec nad wyżej notowaną Olimpią Piekary Śląskie. W efekcie na dwie kolejki przed końcem sezonu KSZO, ale także SPR Tarnów i MTS Chrzanów mają cztery punkty więcej od naszych szczypiornistów. Jednocześnie Olimp ma tylko dwa punkty więcej od Viretu Zawiercie, który zajmuje spadkowe miejsce.
Podopieczni trenera Piotra Mieszkowskiego powalczą o uniknięcie baraży z Tarnowem i z Chrzanowem. Z tą pierwszą ekipą mają lepszy bilans, a MTS będą mieli jeżeli tylko wygrają choćby jedną bramką.
Opolanie grają jeszcze z Chrzanowem (w sobotę na wyjeździe) i Viretem (za tydzień u siebie). Dwie wygrane przy porażkach ekip z Tarnowa z Chrzanowa, dadzą utrzymanie. To realny scenariusz, bo SPR mierzy się z czołowymi w lidze Siódemką Legnica i Moto-Jelcz Oława, a MTS na koniec zagra z Nielbą Wągrowiec.
Sobotni mecz w Chrzanowie o godz. 18.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?