Olimp Grodków pokonał ŚKPR Świdnicę 3-1

fot. Sławomir Jakubowski
Wojciech Zych zdobył dla Olimpu osiem bramek.
Wojciech Zych zdobył dla Olimpu osiem bramek. fot. Sławomir Jakubowski
To spotkanie miało się odbyć w najbliższy weekend, ale zostało przyspieszone o kilka dni. Grodkowianie grają bowiem w niedzielę mecz Pucharu Polski z Babią Górą Sucha Beskidzka.

Protokół

Protokół

Olimp Grodków - ŚKPR Świdnica 35-33 (16-14)

Olimp: Wolak, D. Listwan - Romanów, Sołtys 2, Dziurgot, Zych 8, Smoliński 1, Białożyt, P. Biernat 7, Galar, M. Biernat 8, S. Listwan 2, Hytel 1, Nowak 6. Trener - Marek Błoch.
Sędziowali Piotr Bejnar i Tomasz Wrona (obaj z Krakowa). Kary: Olimp 10 min - ŚKPR 16 min. Widzów 200.

Podopieczni Marka Błocha nie byli faworytami we wczorajszym starciu z zajmującym 3. miejsce w tabeli II ligi rywalem ze Świdnicy. Od początku spotkania uzyskali jednak przewagę.

W 20. min prowadzili już 11-6, ale świdniczanie zdołali jeszcze przed przerwą odrobić część strat. Druga połowa dostarczyła sporo emocji. W 45. min goście doprowadzili bowiem do remisu 24-24 i końcowy wynik był sprawą otwartą. W kolejnych minutach walka toczyła się bramka za bramkę, ale końcówka należała do naszych szczypiornistów. W 57. min odskoczyli oni na trzy bramki i "dowieźli“ zwycięstwo do końca.

- Jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu - przyznał trener Błoch. - Moi chłopcy podjęli twardą walkę z przeciwnikiem, w którego składzie nie brakuje doświadczonych zawodników i wyszli z niej zwycięsko. W kilku meczach w tym sezonie brakowało nam koncentracji w najważniejszych momentach, ale w meczu ze Świdnicą na szczęście było inaczej.

Po tym zwycięstwie Olimp, który rozegrał dziewięć spotkań, ma na koncie osiem punktów i przesunął się z 9. na 7. miejsce w tabeli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska