Olimp Grodków remisuje na koniec sezonu

W pierwszej rundzie na własnym parkiecie grodkowianie prowadzili w 57. minucie z Viretem Zawiercie 29-26, ale bramki już nie zdobyli i tylko zremisowali. Z kolei z Czuwajem Przemyśl po pierwszej połowie było 17-11, a skończyło się 29-29. Wczoraj nasz zespół poprawił niechlubne osiągnięcie.

Ostatni mecz rozgrywek z Ostrowią nasi zaczęli imponująco. Świetnie bronili, piłki odbijał Romatowski, w kontrze nie mylił się Kolanko, z dystansu Ogorzelec, a z koła trafiał Żubrowski. Przewaga miejscowych rosła błyskawicznie i systematycznie i po 30. minutach wynosiła 12 trafień (20-8).

Zanosiło się na nokaut, ale stało się zupełnie inaczej. Po przerwie nasi właściwie nie bronili, nie było okazji do kontr, a do siatki w miarę regularnie trafiał tylko Żubrowski, który uczynił to trzy razy. Pozostali nasi szczypiorniści zanotowali łącznie cztery bramki.

Słaba obrona i gorsza dyspozycja Wasilewicza zamknęły drogę do kontr, mnożyły się błędy i starty, a teraz to bramkarz rywala znalazł sposób na rzucających. Nasi nie potrafili też zatrzymać duetu Dutkiewicz - Tomczyk, który zdobył 21 z 27 bramek dla rywala.

Było więc 21-13 i 22-19 już w 42. minucie. Aż strach pomyśleć, co by się stało gdyby przyjezdni nie zmarnowali trzech karnych. Tak czy siak Olimp dopadli w ostatniej minucie kiedy doprowadzili do remisu 26-26. Za chwilę trafił Żubrowski, ale po czasie rywal miał karnego, z którego punkt zapewnił Ostrovii Dutkiewicz.

Olimp Grodków - Ostrovia Ostrów 27-27 (20-8)
Olimp: Wasilewicz, Romatowski - Górny 1, Kolanko 6, Maciejewski 1, Żubrowski 7, Chmiel 1, P. Biernat 1, Gradowski 2, Bujak, Ogorzelec 4, Piech 3, M. Biernat 1. Trener Piotr Mieszkowski.
Ostrovia: Adamczyk, Foluszny - Czerwiński, Jedwabny 2, Dutkiewicz 12, Bałwas 1, Wojciechowski, Tomczak 9, Bielec 1, Śliwiński, Klara 2, Staniek. Trener Witold Rojek.
Sędziowali: Wojciech Bloch (Radzionków) i Grzegorz Toczyński (Zabrze). Kary: Olimp- 16 min; Ostrovia - 10 min. Widzów 150.