Operator 3Play splajtował

- Wyłączyli internet nagle, bez żadnego uprzedzenia - opowiada Kazimierz Staszków, jeden z użytkowników mocno rozreklamowanej w Nysie sieci 3Play Nyskiej Sieci Informatycznej. - Jeszcze rano zdążyłem wysłać pocztę, a po południu pocztą pantoflową dowiedziałem się, że firma nie działa. Biuro zostało zamknięte, tylko portier w budynku informował zdenerwowanych klientów, że pracownikom kazano szukać nowej pracy i nikogo tu już nie zastaną.

- Problemy pojawiły się pod koniec ubiegłego roku. Połączenie rwało się na dzień lub dwa - opowiada Arkadiusz Barut, prawnik, którego kancelaria zamówiła w 3Play dostawę internetu i telefon. - Pracownicy firmy cały czas zapewniali mnie, że to tylko przejściowe problemy. Numer telefonu i adres e-mail mam na wizytówkach, materiałach informacyjnych mojej kancelarii. Nie mogłem się przenieść do innego operatora, dlatego do końca czekałem, aż się sytuacja unormuje.

Nyska Sieć Informatyczna 3Play to spółka należącą do wrocławskiej firmy telekomunikacyjnej i doradczej Dominas Consulting Group. Powstała w listopadzie 2005 r. Od 2006 r. zaczęła poważne inwestycje w Nysie.
Wykorzystując kanalizację techniczną Nyskiej Energetyki Cieplnej 3Play zaczęła montować na osiedlu Nysa Południe własne okablowanie.
Według materiałów promocyjnych firmy już pod koniec 2006 roku 3Play zaopatrywało w internet ok. 5 tys. mieszkań w mieście. W planach mieli przejście do centrum i na Podzamcze (docelowo nawet 12 tys. odbiorców).

W ubiegłym roku jednak zaprzestano nowych inwestycji i przyjmowania kolejnych abonentów. Pod koniec lipca bez uprzedzenia firma wyłączyła sygnał, stawiając setki prywatnych odbiorców i wiele firm w trudnej sytuacji, bez dostępu do internetu i telefonu. Za przekazanie swoich dekoderów 3Play pobierał od abonentów kaucję lub weksel in blanco. Do tej pory nie rozliczono się z tego z byłymi użytkownikami.

- Ponoszę konkretne straty, muszę zmienić wizytówki, pieczątki - komentuje Arkadiusz Barut. - Nadszarpnięto zaufanie klientów do mojej kancelarii, bo wiele osób nie mogło się do mnie dodzwonić.

Prawnik radzi innym poszkodowanym zbiorowe wystąpienie do sądu o odszkodowanie, a jeśli nie będzie chętnych, zrobi to sam.

- Pierwsi klienci tej firmy pytali już mnie, co mają robić - mówi Daniel Zimoch, powiatowy rzecznik praw konsumenta w Nysie. - Jak dostanę wystąpienia na piśmie, to będę ustalał, kto jest likwidatoremi 3Play.

Nie udało nam się skontaktować ani z przedstawicielem spółki, ani z jej wrocławskim właścicielem. Biura są pozamykane, telefony milczą, wygasła strona internetowa 3Play. Właściciel zgłosił już jednak do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości spółki.

- My też nie mamy kontaktu z tą firmą - mówi Czesław Foks, prezes Nyskiej Energetyki Cieplnej. - Pewnego dnia po prostu przestali się pokazywać i jeszcze nam nie zapłacili wszystkiego za dzierżawę pomieszczenia na ich serwerownię.