Opłaty w Opolu. Rada miasta zatwierdziła podniesienie stawek podatku od nieruchomości, zmianę cen biletów i nową opłatę "deszczówkową"

Podatki od nieruchomości w Opolu w 2021 r. będą wyższe

Nowe stawki podatku od nieruchomości mają obowiązywać od początku 2021 roku i wchodzą w życie w rok po ostatniej ich podwyżce. Ratusz podwyżkę uzasadniał koniecznością bilansowania inflacji, a także negatywnymi skutkami ekonomicznymi epidemii koronawirusa, których skutkiem jest spadek dochodów bieżących do kasy miasta.

W uzasadnieniu uchwały wskazano, że podwyżka niemalże wszystkich stawek wynosić będzie około 4 procent. Opozycja krytycznie odnosiła się do inicjatywy argumentując, że uderza ona w kieszeń mieszkańców w trudnym czasie gospodarczym. Prezydent Arkadiusz Wiśniewski odpowiadał, że dla opolan podniesienie stawek w skali roku nie będzie mocno odczuwalne, natomiast przyniesie miastu większe wpływy od dużych przedsiębiorstw, jak Elektrownia Opole.

Wprowadzono nową opłatę - "deszczówkowe"

Projekt przegłosowano. Podobnie stało się w przypadku wprowadzenia nowej opłaty, tzw. "deszczówkowego", za wody opadowe odprowadzane przez mieszkańców i firmy do kanalizacji burzowej. Wcześniej w tym roku administrowanie tą siecią przekazano spółce Wodociągi i Kanalizacja w Opolu.

Miasto zaproponowało stawkę w wysokości 29 groszy miesięcznie za metr sześcienny wód opadowych spływających do kanalizacji z danej nieruchomości. Ilość wód opadowych oszacowano na bazie historycznych danych opadowych w Opolu oraz uzależniono od typów nawierzchni obecnych na terenie nieruchomości.

Z szacunków ratusza wynikało, że gospodarstwo z domem o pow. 150 metrów kw. i podjazdem o pow. 20 m kw. płacić będzie 30 zł miesięcznie, czyli 360 zł rocznie. Nowa opłata ma wejść w życie z początkiem 2021 roku i dotyczyć ma tylko tych nieruchomości, które są podłączone do kanalizacji burzowej.

Zmiana cen biletów MZK w Opolu od 2021 r.

Na październikowej sesji zatwierdzono też zmianę cen biletów Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego, również od 2021 roku. Cena biletu normalnego wzrośnie z 2,60 zł do 3 zł, do wysokości ceny biletu, który kupowano u kierowcy. Na nowym bilecie normalnym możliwa będzie też przesiadka. Ceny biletów okresowych wzrastają, za to bilety ulgowe dla uczniów i rencistów mają być tańsze z racji podniesienia ulgi dla tych osób i zrównania jest z tą przysługującą studentom (z 40 do 50 proc.).

Przepadła natomiast uchwała klubu Koalicji Obywatelskiej, który postulował wprowadzenie dwóch nowych biletów miesięcznych - dla osób bezrobotnych (49 zł na wszystkie linie) oraz dla osób objętych pomocą społeczną (29 zł na wszystkie linie). Uzasadniano to brakiem wskazania skutków finansowych.