Opolanie budują szkołę w... Kongo

archiwum prywatne
Dla dzieci z wioski taka szkoła to jedyna szansa na edukację.
Dla dzieci z wioski taka szkoła to jedyna szansa na edukację. archiwum prywatne
Budynek powstanie w środku dżungli i pomieści 150 dzieci.

To nie będzie taka zwykła szkoła, w której dzieci będą uczyły się tylko czytać i pisać - zapewnia Światosław Rojewski, opolanin i koordynator projektu, działający w Fundacji im. Kazimierza Nowaka. - Przy szkole chcemy też stworzyć fermę na około 150 kur oraz poletko edukacyjne, na którym będziemy uprawiać np. maniok i bataty. Dzięki temu dzieciaki, które będą tam przebywały, dostaną jedzenie a przy okazji nauczą się jak uprawiać rośliny - przekonuje.

Z maleńkiej, tysięcznej wioski Tumikia, w której zakotwiczyli opolanie do najbliżej szkoły jest ponad 60 km. Dlatego dzieci do tej pory nie miały gdzie się uczyć. - Od najmłodszych lat opiekują się rodzeństwem, pomagają gotować oraz noszą wodę z oddalonej o 1,5 km rzeki. To cała ich nauka - mówi Anna Grebieniow, jedna z uczestniczek.

I to właśnie brak wody najbardziej utrudnia opolanom realizację projektu. - Stwierdziliśmy, że nosząc wodę budowa potrwa dużo dłużej. .Dlatego postanowiliśmy wybudować studnię, ale będzie to kosztowało kolejnych 50 tys. złotych - tłumaczy Rojewski.

- Nie żałujemy tych pieniędzy, bo studnia zostanie na lata. Dzięki niej, ludzie będą mieli dostęp do wody pitnej i to na miejscu. Bo korzystanie z takiej przyniesionej z rzeki niesie ryzyko chorób - wtóruje mu Anna Grebieniow.

Na realizację projektu fundacja dostała z Ministerstwa Spraw Zagranicznych 100 tys. złotych. - Teraz musimy zdobyć drugie tyle, ale jestem pewna, że znajdą się osoby, zdecydowane nam pomóc. I to nie tylko finansowo, bo rąk do pracy również potrzebujemy - śmieje się uczestniczka projektu.

Pierwsi wolontariusze, którzy pomogą przy budowie szkoły, wylecą z Polski w przyszłym tygodniu. W parce włączy się też miejscowa ludność, dla której zarobione na budowie pieniądze, będą szansą na podreperowanie domowych budżetów. Wolontariusze za swoją pracę wynagrodzenia nie dostają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska