Opolanie - do hymnu, czyli jak dodaliśmy otuchy naszym piłkarzom

Archiwum/gru
Najwięcej hałasu zrobiła ekipa studentów UO, którzy na nagranie przyszli bardzo profesjonalnie przygotowani: z szalikami, trąbkami i w perukach.
Najwięcej hałasu zrobiła ekipa studentów UO, którzy na nagranie przyszli bardzo profesjonalnie przygotowani: z szalikami, trąbkami i w perukach. Archiwum/gru
Na placu Kopernika w Opolu każdy mógł nagrać hymn dla naszej reprezentacji piłki nożnej. W mobilnym studiu nagrań zaparkowanym pod Collegium Maius każdy kibic i nie tylko mógł wyśpiewać swoją wersję hymnu.

W "hymnobusie" można było nagrać się solo lub z przyjaciółmi. Chętnych było sporo. Najwięcej hałasu zrobiła ekipa studentów UO, którzy na nagranie przyszli bardzo profesjonalnie przygotowani: z szalikami, trąbkami i w perukach. - Świetnie nam się śpiewało. Podkład trochę nas zaskoczył, ale wcale się tym nie przejęliśmy. Melodia płynęła z naszych serc, nie trzeba było robić karaoke - mówi Krzysztof Ciecióra. - Na żaden mecz się nie wybieramy, będziemy raczej obstawiać strefy kibica - dodaje.

Nagrania odbywały się w ramach akcji "Wszyscy do hymnu". - Będą potem miksowane w jedną całość i przekazane polskiej reprezentacji. Mam już 10 tysięcy nagrań - mówi Marcin Atlas, koordynator akcji. Do odśpiewania Mazurka Dąbrowskiego dla naszych piłkarzy zaprasza jeden z oficjalnych sponsorów reprezentacji Polski w piłce nożnej. Biało-czerwony autobus dotrze w sumie do 50 miast.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska