Według pierwotnych zamierzeń siatkarze mieli grać mecz na plaży w Ustce równe 25 godzin, Zdecydowali się zagrać tylko 24 godziny i 10 minut, czyli tyle ile potrzebowali, żeby ich rekord został uznany.
- Mieliśmy siły grać jeszcze dłużej, ale stwierdziliśmy, że skończymy, żeby móc ten rekord jeszcze kiedyś pobić - mówi Tomasz Konior ze Strzelec Opolskich. - Najgorzej było w nocy, kiedy padał deszcz a nas chwytały skurcze mięśni nóg.
Zawodników było tylko dwóch w każdej drużynie. Nie mogli korzystać z rezerw i co godzinę mogli korzystać tylko z pięciominutowych przerw. W czasie meczu nie jedli normalnych posiłków, lecz wysokokaloryczne posiłki: banany i czekoladę.
Wynik meczu nie był ważny, ale z kronikarskiego obowiązku odnotujmy, że wygrała drużyna w czarnych koszulkach. Jej gracze, Krzysztof Garbulski z Ustki (23 lata) i Michał Fuks z Nysy (20 lat), zdobyli 1022 punkty.
Ich przeciwnicy w białych koszulkach, Tomasz Konior ze Strzelec Opolskich (18 lat) i Adam Jankowski (19 lat) z Kędzierzyna-Koźla wywalczyli 895 punktów.
Siatkarze rozegrali łącznie 52 sety.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?