MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Opolanie jadą na międzynarodową olimpiadę kulinarną do Niemiec. Zaprezentują dzieła sztuki z... warzyw, karmelu i sera! [ZDJĘCIA]

Mirela Mazurkiewicz
Łukasz Szewczyk rzeźbi nie tylko w owocach i warzywach, ale również w serze i syropie cukrowym. Na zdjęciu jego prace
Łukasz Szewczyk rzeźbi nie tylko w owocach i warzywach, ale również w serze i syropie cukrowym. Na zdjęciu jego prace archiwum prywatne
Trzech opolan, zajmujących się carvingiem, zaprezentuje swoje umiejętności na międzynarodowej olimpiadzie kulinarnej w Stuttgarcie. Wiozą ze sobą m.in. blisko 100 kilogramów sera.

- W owocach i warzywach rzeźbię od 15 lat - mówi Łukasz Szewczyk, twórca działającej w Ozimku Pracowni Sztuki Kulinarnej.

Pracownia szkoli tych, którzy chcą nie tylko smacznie gotować, ale i efektownie podawać swoje dania. - Wdzięcznym tworzywem do rzeźbienia jest na przykład ser żółty, który jest dużo trwalszy niż owoce i warzywa. Bez konserwacji taka dekoracja nawet przez pół roku będzie cieszyła oko, a do tego ciągle będzie nadawała się do zjedzenia.

Opolanin swoje umiejętności zaprezentuje na międzynarodowej olimpiadzie kulinarnej, która w piątek (14.02) rozpocznie się w Stuttgarcie.

Kucharze będą starali się nie tylko zaskoczyć jurorów smakiem (w tych dyscyplinach startują reprezentacje krajowe, m.in. z Polski), ale i pomysłową formą. Opolanie (oprócz Szewczyka do rywalizacji stanie jeszcze Piotr Wasik i Daniel Bewko) wystartują w konkurencjach indywidualnych, w których liczy się artyzm sztuki kulinarnej.

- Bazą dla jednej z moich prac był ser, a konkretnie 100 kilogramów tego specjału. Praca powstawała przez ponad 75 godzin - zdradza Łukasz Szewczyk. - Motywem przewodnim było morze. Na dziesięciu krążkach przedstawiłem m.in. zwierzęta podwodne w formie płaskorzeźby.

Piotr Wasik zdecydował, że jego dzieło sztuki powstanie z dyni. - Jestem biologiem z wykształcenia. Lubię naturę, więc często pojawia się ona w moich pracach - mówi opolanin. - Z dyni wyrzeźbię konar drzewa. Na nim będzie lądował ptak, atakujący mrówkę z marchwi. Z jamy drzewa z kolei, będzie wyłaniał się wąż, próbujący pochwycić tego ptaka.

Rzeźba powstanie w hotelu w Stuttgarcie. Pan Piotr szacuje, że jej stworzenie zajmie mu około 40 godzin.

Łukasz Szewczyk postanowił promować za granicą to, co Opolszczyzna ma najpiękniejsze. Dlatego z syropu cukrowego, potocznie nazywanego karmelem, stworzył też obraz zamku w Mosznej. - Są to trzy pejzaże oraz cztery portrety dawnych zarządców i właścicieli tego pięknego obiektu - zdradza opolanin. - Mam nadzieję, że uda się je dowieźć w całości do Niemiec, bo oczywiście jest to bardzo delikatna praca.

Piotr i Łukasz podczas olimpiady zaprezentują się też w live carvingu, czyli dyscyplinie, w której praca powstaje pod okiem sędziów. Na jej przygotowanie uczestnicy będą mieli 3 godziny

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska