- Byliśmy dosyć daleko od ołtarza i od papieża - mówi Magdalena Kaczmarczyk z grupy kędzierzyńskiej - ale nie to było najważniejsze. Po powrocie na długo zostanie mi w pamięci obraz tej wielkiej grupy młodych ludzi z różnych krajów. Bawili się i modlili razem, nie wstydząc się swojej wiary w Chrystusa. Polaków było w tym tłumie widać i słychać. Kiedy papież pozdrawiał poszczególne grupy narodowe, krzyczeliśmy chyba najgłośniej
Czuwanie młodzieży na lotnisku rozpoczęło się już w sobotni wieczór.
- Program zakłóciła krótka, ale bardzo intensywna burza z ulewą i huraganowym wiatrem - opowiada ks. Krzysztof Trembecki. - Papież musiał nawet na chwilę przerwać przemówienie, a strażacy sprawdzali, czy podium, na którym stoi będzie w tym wietrze bezpieczne. Młodzież jak to młodzież tańczyła, śpiewała i bawiła się, ale tym większe wrażenie zrobiła cisza nad lotniskiem, kiedy razem z papieżem ten tłum modlił się przed Najświętszym Sakramentem.
Opolanie, jak wszyscy uczestnicy, spotkali się z demonstracjami przeciw spotkaniu młodzieży i papieżowi.
- Niektórzy znaleźli się w bezpośrednim kontakcie z demonstrantami - dodaje ks. Krzysztof. - Zachowywali się bardzo dojrzale, bo ani nie rezygnowali ze swoich śpiewów, koszulek i innych atrybutów pokazujących kim są i po co tu przyjechali, ani nie dali się wciągnąć w żadną awanturę.
Wraz z młodzieżą z diecezji opolskiej w spotkaniu uczestniczył bp Andrzej Czaja. M. in. modlił się z nimi na drodze krzyżowej, a w sobotę odprawił po południu odprawił dla nich mszę św.
- Biskup Czaja opowiadał także o swoim powołaniu do kapłaństwa i biskupstwa - dodaje ks. Adrian Bombelek z Kędzierzyna-Koźla. - Okazję do rozmowy z biskupem młodzież miała już w czasie wspólnego lotu do Madrytu. Myślę, że dla wielu uczestników było to ważne przeżycie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?