Opolanie muszą poczekać na mieszkania socjalne

Archiwum
Ostatnie mieszkania socjalne miasto wybudowało w 2010 roku na ulicy Józefa Walecki.
Ostatnie mieszkania socjalne miasto wybudowało w 2010 roku na ulicy Józefa Walecki. Archiwum
Z projektu budżetu miasta na 2013 rok wypadła budowa lokali socjalnych. To fatalna wiadomość dla setek opolan. Są wśród nich młode rodziny i ofiary przemocy.

W przyszłym roku miało powstać kilkadziesiąt mieszkań socjalnych.

Do tej pory urząd miasta twierdzi, że jest gotowy na ich budowę i czas najwyższy na tę inwestycję, bo na takie lokale czeka ponad 300 osób.

W tej grupie są nie tylko osoby z orzeczonymi wyrokami o eksmisję, ale także osoby o niskich dochodach, lub takie, które żyją w patologicznej rodzinie. Są też starsze osoby, które chciałby się zamienić np. na mniejsze mieszkanie na parterze.

Problem z roku na rok narasta, bo Opole przestało budować lokale socjalne kilka lat temu.

- Gdybyśmy mieli więcej takich mieszkań, to pozwalałyby one, na uwalnianie mieszkań komunalnych od remontu, na które czeka kolejnych 200 opolan - opowiada jeden urzędników. - Osoby z wyrokami o eksmisję można by przeprowadzać do małych mieszkań socjalnych, a zajmowane przez nie, często nie małe lokale, przekazywać młodym rodzinom, które stać na remont, ale na kredytu hipotecznego na zakup mieszkania, nigdy nie dostaną.

Początkowo na budowę lub adaptację mieszkań zarezerwowano w budżecie 2,8 miliona złotych.

Tymczasem decyzją prezydenta ta pozycja z projektu budżetu została właśnie zdjęta.
Zostały tylko pieniądze na przygotowanie projektu technicznego budynku.

- Mnie też się ta sytuacja nie podoba, ale nie mieliśmy innego wyjścia - przekonuje Ryszard Zembaczyński. - Odbyła się wewnętrzna dyskusja a podczas niej, okazało się, że nie jesteśmy do tej inwestycji ani gotowi, ani przekonani. Po pierwsze przespano przygotowanie projektu, którego nie mamy. Po drugie są sprzeczne opinie, bo część moich podwładnych chce go zlecać z wolnej ręki, a część optuje za ogłoszeniem konkursu na projekt taniego budynku socjalnego, który moglibyśmy stawiać w różnych lokalizacjach.

- W takiej sytuacji priorytetem jest projekt, a dopiero później szukanie pieniędzy na jego realizacje i tak już bardzo trudnym budżecie miasta. Na razie więc budowę odkładamy, ale z niej nie rezygnujemy - podkreśla prezydent.

Panie prezydencie, popełnia pan błąd

Ta decyzja już dzieli radnych. I to nawet tych, którzy są w rządzącej radą miasta koalicji PO-RdO.

- Prezydent poznał nasze negatywne stanowisko w tej sprawie - zdradza Marcin Ociepa, szef klubu RdO. - W Opolu bardzo odczuwalny jest brak zarówno mieszkań socjalnych np. dla ofiar przemocy domowej jak i tanich komunalnych. Miasto musi coś w tej sprawie zrobić.

O tym czy pieniądze na mieszkania znajdą się w budżecie zdecydują ostatecznie radni.

Uchwała budżetowa będzie omawiana w grudniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska