Targi nto - nowe

Opolanie pomogli Jacusiowi. I to nie jest koniec. Trwa zbiórka na operację jego stóp

Krzysztof Ogiolda
Jacuś potrzebuje około 115 tysięcy na operacje, po której będzie mógł po domu chodzić.
Jacuś potrzebuje około 115 tysięcy na operacje, po której będzie mógł po domu chodzić. Archiwum prywatne
Jacuś ma 19 miesięcy. Urodził się z rozszczepem kręgosłupa, wodogłowiem, wodonerczem, kyfozą kręgosłupa, stopami końsko-szpotawymi, dystrofią kończyn dolnych oraz ich bezwładem. Trwa zbiórka na operację jego stóp.

Operacja zostanie przeprowadzona w klinice w bawarskim Aschau i potrzeba na nią około 115 tysięcy złotych.

- Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy w różnych formach już pomogli Jacusiowi – mówi mama chłopca, Ewa Wasińska. - Prowadzimy zbiórkę na portalu siepomaga, a także na stronie Fundacji Słoneczko. Na to drugie konto zostały wpłacone pieniądze, które udało się nam zebrać przed kościołem Przemienienia Pańskiego w Opolu po niedzielnych mszach św. Łącznie była to kwota 16.127 zł, 15 euro i 5 funtów. Jesteśmy wdzięczni wszystkim darczyńcom.

W najbliższą niedzielę podobna kwesta na operację Jacusia odbędzie się przed opolskim kościołem Franciszkanów, a przeprowadzą ją - za zgodą gwardiana klasztoru - członkowie Franciszkańskiego Zakonu Świeckich.

- Operacja w Niemczech ma Jacusiowi pomóc poruszać się, przynajmniej po domu – dodaje pani Ewa. - Po niej zostanie zabezpieczony wysokimi ortezami, które ułatwiają chodzenie. Łącznie zebraliśmy na ten cel nieco ponad 73 tysiące. Sporo brakuje do pełnej sumy, ale zaczynamy powoli myśleć o uzgadnianiu terminu wyjazdu do Aschau.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nagroda Nobla w dziedzinie medycyny przyznana

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska