Opolanie przyjmują już trzecią dawkę szczepionki przeciwko COVID-19

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Jan Piskoń ze Strzelec Opolskich przyjął w piątek trzecią dawkę szczepionki. - Chcę czuć się bezpiecznie - mówi.
Jan Piskoń ze Strzelec Opolskich przyjął w piątek trzecią dawkę szczepionki. - Chcę czuć się bezpiecznie - mówi. Radosław Dimitrow
W punktach szczepień znów zwiększył się ruch - osoby po 50. roku życia zaczęły przyjmowanie przypominającej dawki szczepionki.

Z dodatkowego szczepienia przeciwko COVID-19 mogą skorzystać m.in. osoby powyżej 50. roku życia lub pracownicy zawodów medycznych. Warunkiem przyjęcia dawki przypominającej jest upływ co najmniej 6 miesięcy od poprzedniego szczepienia.

Nie ma natomiast znaczenia, jakiej marki szczepionkę przyjął wcześniej pacjent (Pfizer, Moderna, Johnson&Johnson czy AstraZeneca). Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia, w trakcie trzeciej wizyty w punkcie, podana będzie szczepionka Pfizera.

- Na szczepienie należy przynieść ze sobą dokument tożsamości. Warto mieć także dotychczasowy certyfikat szczepień, by pracownicy mogli zweryfikować ile czasu minęło od przyjęcia poprzedniej dawki - tłumaczy Ewelina Jelito, sekretarz powiatu strzeleckiego.

W związku z doszczepieniami mieszkańców, w punktach znów widać wzmożony ruch.

- Pierwszą dawkę przyjąłem, jak tylko pojawiła się taka możliwość - mówi Jan Piskoń, mieszkaniec Strzelec Opolskich, którego spotkaliśmy w punkcie. - Teraz, gdy pojawiła się możliwość doszczepienia, także zgłosiłem się w pierwszym możliwym terminie. Chcę czuć się bezpieczny, a szczepienie to obecnie najlepszy sposób, żeby zapobiec tej chorobie.

W najbliższych dniach trzecią dawkę dostaną też pensjonariusze opolskich Domów Pomocy Społecznej.

Nie będzie natomiast masowego szczepienia uczniów w szkołach. Dyrektorzy wielu opolskich placówek oświatowych pozbierali już deklaracje od rodziców, którzy chcieliby zaszczepić swoje dzieci. Było to zazwyczaj od kilku do kilkunastu osób. Opornie idzie także wakcynacja mieszkańców w tzw. mobilnych punktach szczepień, które stawiane są podczas festynów i wydarzeń sportowych (miały one ułatwić szczepienie osobom, które do tej pory nie miały czasu zawitać do punktu).

Generalnie, na Opolszczyźnie tylko w czterech gminach liczba zaszczepionych osób przekroczyła połowę. Są to:

  • miasto Opole (56 proc.)
  • Branice (51,8 proc.)
  • Nysa (51,5 proc.)
  • Strzelce Opolskie (50 proc.)

Najgorzej szczepienia przebiegają natomiast w gminach:

  • Radłów (29,9 proc.)
  • Lasowice Wielkie (31,5 proc.)
  • Zębowice (32,1 proc.).

Osoby, które w najbliższych dniach będą chciały się zaszczepić, powinny zwrócić uwagę, czy punkt działający do tej pory w ich okolicy, jest jeszcze czynny. Część przychodni zakończyła bowiem szczepienia.

Liczbę punktów ograniczyło np. Krapkowickie Centrum Zdrowia, które do tej pory szczepiło pacjentów m.in. na Politechnice Opolskiej. Obecnie, ze względu na rozpoczęcie roku akademickiego ten punkt został przeniesiony do szpitala w Krapkowicach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska